Jest Fiat Grande Panda, będzie i Giga Panda. Włosi idą w mini-maksymalizm
Jest już Grande Panda, będzie też wersja w rozmiarze L. Fiat Giga Panda idzie śladem dawnego modelu 500L i wykorzysta możliwości oferowane przez nową platformę. Co wiemy o tym modelu?
- Fiat Grande Panda to "zalążek nowej rodziny modeli"
- W drodze jest jego większy wariant
- To będzie bliźniak dwóch innych modeli z grupy Stellantis
Fiat Grande Panda to duża niespodzianka. Włosi zapowiedzieli, że pokażą auto zupełnie inne, niż pierwotnie zapowiadali. Przez dłuży czas mówiło się o produkcyjnej wersji konceptu Centoventi, wyróżniającej się dość specyficzną stylistyką. Finalnie jednak porzucono pierowtną koncepcję, stawiając na nowy język designu, inspirowany Pandą i... fabryką Lingotto. Tak powstał Fiat Grande Panda, który będzie też bazą dla większego modelu o nazwie Giga Panda.
Czym będzie ta "gigantyczna Panda" i co nam zaoferuje?
Fiat Giga Panda to bliźniak Citroena C3 Aircrossa i Opla Frontery. To proste
Nie od dzisiaj wiadomo, że grupa Stellantis wykorzystuje wiele elementów pomiędzy markami, traktując je niczym "klocki LEGO". Tym samym jedna platforma i jedna koncepcja pojazdu sprawdzi się w kilku markach.
Citroen C3 i C3 Aircross to idealny przykład. Miejski model stał się punktem wyjścia dla większego wariantu, oferującego nawet 7 miejsc. Opel Frontera zastąpił Crosslanda i wpisał się w przestrzeń pomiędzy Corsą a Mokką.
Fiat Giga Panda, bazujący na Grande Pandzie, ma być kluczowym elementem do rozbudowania oferty tej marki. Obecnie jest ona bardzo skromna i w zasadzie ogranicza się do ledwo zipiącego Tipo, nowej 500-ki na prąd (spalinowa już zniknęła z oferty) i do dostawczaków.
Tym samym Fiat chce się zwrócić w stronę segmentów, w których zawsze był najmocniejszy. Elektryczna 500-ka zyska spalinowy wariant, który trafi na rynek w 2026 roku. Grande Panda trafi do sprzedaży za kilka miesięcy, a Giga Panda zapewne w przyszłym roku.
Najważniejsze jest teraz to, aby te auta były dobrze wycenione
Citroen C3 kosztuje wyjściowo niecałe 72 000 złotych, a C3 Aircross 82 000 złotych. Przyjmując więc, że Fiat Grande Panda zyska podobną cenę, to może stać się nareszcie popularnym modelem marki, który podbije słupki sprzedaży. A to coś, co Włochom jest bardzo potrzebne, gdyż w wielu krajach spadają na sam dół stawki, ustępując wielu chińskim koncernom.