FIAT Tipo i 500X zyskują 130-konną hybrydę. Najlepsza propozycja?
Twierdziliście, że FIAT Tipo po liftingu ma zbyt mało mocy? Teraz się to zmieni - do oferty dołącza silnik 1.5 z miękką hybrydą, oferujący 130 KM.
Włosi konsekwentnie unowocześniają gamę modelową, modernizują auta i dodają kolejne warianty napędowe. Na przykład FIAT Tipo i 500X zyskują teraz wersję, który wielu osobom przypadnie do gustu. Oferuje ona sporo mocy i jednocześnie jest oszczędna.
FIAT Tipo i FIAT 500X z silnikiem 1.5 130 KM - to miękka hybryda
W obydwu przypadkach mamy do czynienia z nową jednostką 1.5 z rodziny FireFly, która w tych autach generuje 130 KM (96 kW) i 240 Nm momentu obrotowego. Jest to miękka hybryda, współpracująca z alternatorem-generatorem oferującym 20 KM i 55 Nm. Całość funkcjonuje dzięki instalacji 48V, a moc trafia na przednie koła dzięki 7-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej. To całkowicie nowa konstrukcja, debiutująca właśnie w ofercie marki.
To bardzo zaawansowana miękka hybryda. Choć teoretycznie mówimy o najprostszym hybrydowym rozwiązaniu, to w praktyce auta te mają do 47% czasu użytkowania wykorzystywać bezemisyjny tryb pracy (w trybie mieszanym). W mieście wzrośnie to aż do 62%. Brzmi ambitnie? Zdecydowanie. Czy uda się taki wynik uzyskać? To sprawdzimy w momencie, w którym te auta trafią w nasze ręce.
FIAT obiecuje, że Tipo i 500X mają zużywać o 0,3 litra paliwa mniej od diesla 1.6 w mieście. Jednocześnie emisja dwutlenku węgla spada o 11% względem silnika 1.3 Turbo.
FIAT Tipo i 500X nie zawodzą też osiągami
Tipo do setki przyspieszy w 9 sekund, zaś 500X w 9,4 sekundy. Nie sprawi to więc, że asfalt zwinie się pod oponami, ale dynamika nie powinna pozostawiać wiele do życzenia.
FIAT Tipo Hybrid oferowany będzie w wydaniu hatchback i kombi, także jako wariant Cross. Wyróżnikiem tego modelu jest specjalna plakietka na pokrywie bagażnika. FIAT 500X z kolei zyskał nowe logo 500 na froncie. Obydwa auta można też kupić w limitowanej wersji RED.
Produkcja Tipo odbywa się w fabryce Tofas w Turcji, zaś 500X zjedzie z linii produkcyjnej w Melfi we Włoszech. Ceny oraz wyposażenie poznamy w najbliższych tygodniach, a auta do klientów i do salonów trafią lada chwila. Jak myślicie, czy pojawi się kolejka chętnych po taką wersję?