Budżetowy Ford ma pociągnąć sprzedaż. Będzie tańszy od Pumy, ma "zastąpić Fiestę"
Budżetowy tani Ford ma trafić na rynek w 2025 roku. Wszystko wskazuje na to, że wyjedzie z fabryki w Hiszpanii i wpasuje się w gamie w miejsce poniżej Pumy. Co o nim wiemy?
- Ford planuje wzmocnić ofertę w Europie
- W drodze jest nowy mały SUV/crossover
- De facto zastąpi on częściowo Fiestę i będzie uzupełnieniem gamy Pumy
Błękitny owal nie ma lekko. Ford w Europie przechodzi przez trudne czasy. Kluczowe modele, takie jak Mondeo, Galaxy i S-MAX od dawna są na emeryturze. W przyszłym roku z oferty zniknie Focus. Tym samym w akcji pozostaje w zasadzie Puma i Kuga, dostawczaki a także elektryki, które niestety nie notują dobrych wyników sprzedaży. Amerykańska marka ma jednak plan działania, który nieco wzmocni jej pozycję. Nazywa się on Ford Ecosport, przynajmniej "roboczo".
Mowa tutaj o małym crossoverze, który będzie tańszy od Pumy i potencjalnie zyska spore zainteresowanie. Nasi koledzy z motor.es dotarli do informacji, które sugerują, że ten model szykuje się już do premiery.
Ford Ecosport 2025. Co to za samochód, czego się po nim spodziewać?
Pod tą nazwą kryje się mały SUV, następca auta oferowanego jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Nie jest to jednak jego lifting, a całkowicie nowa generacja. W urzędach patentowych pierwsze grafiki pojawiły się już w ubiegłym roku i prezentują auto, które mocno różni się stylistyką od obecnych aut marki.
Stylistyka nadwozia jest dość prosta, ale nie zapowiada się źle. Agresywniej narysowany pas przedni i delikatnie podkreślone nadkola w profilu bocznym.
Nowy Ford ma wyjeżdżać z fabryki w Hiszpanii w Almussafes. Pod nadwoziem ma kryć się platforma znana z Pumy, w lekko zmodyfikowanej wersji. Oznacza to obecność silnika 1.0, również z miękką hybrydą, ale także otwiera drzwi do oferowania wersji elektrycznej.
Nowy Ford Ecosport ma być przede wszystkim tani. To sugeruje, że będzie skromniej wyposażony i zyska inne wykończenie. Niska cena może być jednak magnesem na klientów. Przy optymalizacji kosztów projektu taki model ma szansę stać się naprawdę dobrą dla tej marki propozycją, która podreperuje jej sytuację na Starym Kontynencie.
Oficjalna premiera nie jest jeszcze zaplanowana, ale spodziewamy się jej najwcześniej w połowie roku.