Chiński Ford Focus lata bokiem jak zły. Zobaczcie sami
Jak dobrze sprzedać auto? Chińska spółka joint-venture Forda sprawiła, że nowy Focus lata bokiem jak szalony. I to jest coś.
Zdarzyło nam się narzekać na rendery, które coraz częściej wypierają prawdziwe zdjęcia prasowe. Można je szybko przygotować, a do tego nie wymagają wyciągnięcia prawdziwego gotowego auta na ulice. Efekt? Szansa na "wyciek" zdecydowanie się kurczy. Dlatego na przykład nowy Ford Focus lata bokiem jak szalony.
To oczywiście inwencja twórcza grafika, który przy premierze kompaktowego Forda w wersji na rynek chiński postanowił nieco zaszaleć. Zobaczmy więc co dostają klienci Forda z Państwie Środka.
Ford Focus w Chinach wygląda nieco inaczej
Tak naprawdę różni się od europejskiej wersji detalami. Przede wszystkim nieco inaczej narysowano przedni grill, gdyż łączy się on tutaj z lampami. Światła mają również inną sygnaturę świetlną. Ciekawostką jest również całkowicie przeszklony dach, składających się z dwóch dużych elementów.
W kabinie również znajdziecie kilka nowości. Jedną z nich jest chociażby specjalnie opracowany przez Forda i Baidu system multimedialny, dostosowany do chińskiego klienta. Różnice polegają na dostępności funkcji online, grafice oraz na sposobie obsługi.
Nie zabrakło za to tutaj nagłośnienia B&O oraz szeregu systemów bezpieczeństwa. Jednym z nich jest chociażby Ford CoPilot360, przejmujący kontrolę od kierowcy i pozwalający na zautomatyzowaną jazdę.
Ford Focus w Chinach ma też solidny silnik
W Europie, obok wersji ST, kluczową jednostkę stanowi wariant 1.0 EcoBoost. Tymczasem Chińczycy muszą zadowolić się aż jednym, ale za to solidnym silnikiem.
To konstrukcja 1.5, która oferuje 180 KM. I tu niespodzianka - ten silnik ma cztery cylindry. To starszy EcoBoost, który został dostosowany do najnowszych wymagań stawianych przez regulatorów w Chinach. Tym samym w Państwie Środa trzycylindrowe jednostki w ogóle nie są oferowane w tym aucie.
Moc wędruje na przednią oś za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów. Tu pojawia się kolejne zaskoczenie, gdyż mowa o 6-biegowym hydrokinetycznym automacie, a nie o 7-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej. Jak widać potrzeby tamtejszego rynku są zupełnie inne.
Wbrew temu, co sugeruje też zdjęcie z "driftingiem", chiński Focus nie oferuje napędu na cztery koła z trybem Drift Mode. Takie rzeczy to cecha świetnego i nieodżałowanego Focusa RS poprzedniej generacji.