Elektryczny Ford prawie jak Mustang. Debiut w listopadzie, my wiemy jak wygląda

Zapowiedzi przeistaczają się w gotowy samochód. Elektryczny Ford, który będzie wyglądał jak Mustang (a w zasadzie będzie nim mocno inspirowany), zadebiutuje już za miesiąc. Jeśli nie chcecie czekać, to u nas znajdziecie jego zdjęcia.

SUV, elektryczny, jak Mustang - Ford szaleje

Ford szykuje się do dynamicznego wejścia w świat elektromobilności. I jak zapewne się domyślacie, nie jest to prosty proces. Odpowiednia specyfikacja oraz ciekawy wygląd to klucz do sukcesu. Aby więc uderzyć w odpowiednią strunę, elektryczny SUV tej marki będzie wyglądał jak Ford Mustang. Na szczudłach oczywiście, gdyż będzie to czterodrzwiowy pojazd mocno inspirowany kultowym "koniem".

Amerykańska marka opublikowała jedynie mały zwiastun, w którym pokazała fragment prac nad modelem z gliny. Cały film wieńczy z kolei grafika profilu bocznego auta z datą premiery - będzie to 18 listopada. Tymczasem w sieci (dzięki Allcarnews) pojawiły się grafiki CAD, które prezentują całą bryłę tego samochodu.

Ford nie kłamie - model MACH faktycznie przypomina Mustanga

Wystarczy spojrzeć na front, linię szyb czy tył, aby od razu wychwycić tutaj elementy charakterystyczne dla Mustanga. Co więcej, wpleciono w to wszystko praktyczne czterodrzwiowe nadwozie, zapewniające wyższy komfort podróżowania. Ci, którzy kochają bezgranicznie Mustanga i nie wyobrażają sobie elektrycznej wersji tego auta będą zadowoleni - klasyczne coupe pozostaje nietknięte pełną elektryfikacją. Wilk syty, owca cała? Można tak powiedzieć.

Według wstępnych informacji Ford MACH (taką nazwę najprawdopodobniej zyska ten samochód) zaoferuje około 300 mil zasięgu, czyli plus minum 480-490 kilometrów na jednym ładowaniu. Moc ma być duża, zaś prowadzenie dzięki świetnemu zgraniu całej konstrukcji godne auta sportowego.

W listopadzie poznamy jednak tylko prototyp, przed którym jeszcze długa droga do produkcji. Wszystko wskazuje jednak na to, że Ford idzie w zaparte i Mach trafi do sprzedaży.