Ford Transit Courier i Transit Connect po liftingu - Nowocześniej
Dwa najmniejsze auta “użytkowo-osobowe” w gamie Forda przeszły pierwszy lifting. Co się zmieniło?
Transit Courier - czyli najmniejszy przedstawiciel rodziny Transit - przeszedł jedynie kosmetyczne zmiany z zewnątrz. Delikatnie zmodyfikowano zderzaki oraz pas dolny auta. Nowością jest wyraźnie odświeżone wnętrze, wyraźnie poprawione pod kątem ergonomii obsługi. W topowych wariantach dostępny będzie także system SYNC3 z 6-calowym ekranem. Przesunięto go bliżej kierowcy, tak aby sterowanie wszystkimi funkcjami było bezproblemowe.
Transit Connect przeszedł nieco większą metamorfozę. Model ten zyskał całkowicie nowy front, z ostro zarysowanymi lampami i ledowymi światłami do jazdy dziennej. Zmieniło się także wnętrze - tutaj również zmodyfikowano aranżację konsoli centralnej, stawiając na 6-calowy ruchomy wyświetlacz systemu SYNC3. Poprawiono także materiały wykończeniowe - teraz znajdziemy tutaj więcej miękkich elementów. Ford Transit Connect zyska także wiele systemów bezpieczeństwa zapożyczonych z “cywilnych” modeli tej marki.
Pod maską znajdą się poprawione jednostki benzynowe i wysokoprężne, dostosowane do nowej normy Euro 6.2. Będzie to sprawdzony motor 1.0 EcoBoost, diesel 1.5 TDCI oraz nowa jednostka 1.5 EcoBlue (diesel, dostępna tylko w większym Transicie Connect). Wszystkie silniki zyskały 6-biegowe manualne przekładnie, zaś diesel 1.5 EcoBlue dostępny jest także z 8-biegowym automatem. Jednostki zoptymalizowano pod kątem zużycia paliwa oraz obsługi serwisowej - w zależności od sposobu eksploatacji interwał przeglądów w dieslu może być wydłużony do okresu dwóch lat lub 40 000 kilometrów.