Jakie jest Geely EX5? Ten model właśnie zadebiutował w Polsce razem z całą marką
Przy okazji debiutu chińskiego koncernu w Polsce, miałem okazję zajrzeć, jak wygląda Geely EX5, nowy chiński elektryczny SUV. Ma parę argumentów na swoją korzyść.
Dzięki korporacji Jameel Motors, która w 40 krajach zajmuje się dystrybucją różnych marek samochodów, mamy w Polsce także Geely. Ten duży chiński koncern wcześniej nie zdecydował się na nasz kraj. Ale już jest (poniekąd dostępny) i oferuje jeden model - Geely EX5.
To oczywiście kompaktowy, elektryczny SUV, czyli segment, w którym Chińczycy czują się mocni i którym mogą z sukcesem powalczyć w Europie.
Geely EX5 ma sporo ciekawych cech, które mogą przekonać klientów
To nie jest samochód, który robi wrażenie swoim wyglądem. Jest przyjemny dla oka, aczkolwiek brak mu trochę jakichkolwiek cech wyróżniających go z tłumu podobnych SUV-ów. Wąskie lampy, zaokrąglona sylwetka z chowanymi klamkami i światła LED przez całą szerokość tyłu. Wszystko to już widzieliśmy. Do tego paleta pięciu dość neutralnych kolorów i dwa warianty wnętrza.
W środku też raczej standardowo. Duży (15,4") ekran systemu multimedialnego, wąski ekran cyfrowych zegarów, dwuramienna kierownica i wysoko poprowadzony tunel ze schowkiem oraz ładowarką indukcyjną.
Nic porywającego, ale (zwłaszcza w bieli) robi przyjemne wrażenie. Podobnie jak materiały. Są dość wysokiej jakości i, przynajmniej podczas testów statycznych, nie wydają niepożądanych dźwięków. Fotele są komfortowe, a w wyższej (z dwóch) wersji wyposażenia mają funkcję masażu. Geely EX5 do tego pozwala na rozłożenie przednich foteli oraz kanapy na płasko. Nie widzę, żeby to przydawało się często, ale jest to ciekawostka.
Ważniejsze jest, że w aucie mającym 4,6 metra długości jest naprawdę sporo przestrzeni. Zwłaszcza dużo miejsca jest z tyłu. Na kanapie również jest całkiem wygodnie.
Za sterowanie całym autem odpowiadają multimedia, które... gdzieś już widziałem. Układ, sposób docierania do poszczególnych opcji, czy pop-up boxy z funkcjami wyskakujące np. przy sterowaniu fotelem są dokładnie takie jak w wielu innych markach, zwłaszcza z Chin. Nie zdziwiłbym się, gdyby był to ten sam system, sprzedawany po prostu wszystkim koncernom. Tak czy inaczej, działa to szybko i dość wygodnie, więc zarzuty mam co najwyżej do indywidualizmu w EX5.
Bagażnik ma 461 litrów pojemności, ale jestem pewien, że jest to liczone z przestrzenią pod podłogą, bo wygląda na nieduży. Nie ma też rolety, kryjącej nasze pakunki przed wzrokiem przechodniów.
Ile kosztuje Geely EX5 i co oferuje?
Najważniejsze jest to, ile ten samochód kosztuje.
Ceny są dwie:
- Geely EX5 Pro - 169 000 zł
- Geely EX5 Max - 189 000 zł
Oba samochody są naprawdę dobrze wyposażone. Od nawigacji, przez systemy wsparcia (choć Pro nie ma czujników parkowania z przodu), po elektrycznie sterowane fotele. Wyższa linia dorzuca masaż w fotelach, szklany dach, wyświetlacz HUD, a także nagłośnienie Flyme Sound, felgi "dziewiętnastki" i elektryczną klapę bagażnika.
Na start marki w Polsce Geely przygotowało ofertę leasingu z ratą 699 zł netto, wallboxem za 1 zł oraz serwisem na 3 lata za 1 zł. Tylko, że wpłata własna to 40 tysięcy złotych. Okres zobowiązania to 24 miesiące.
Każde Geely EX5 korzysta z napędu elektrycznego o mocy 217 KM. Przyspieszenie do 100 km/h to ok. 7 sekund, a zasilanie odbywa się z akumulatorów LFP o pojemności 60,2 kWh. W cyklu mieszanym pozwoli to na przejechanie do 430 km według norm. Geely nie powala za to mocą ładowania - maksymalnie przyjmie 100 kW z ładowarki DC lub 11 kW z wallboxa.
Choć samochód jest ciekawy, na pewno nie będzie miał łatwo. Wersja Max ma już blisko do znacznie większego BYD Seal U.
Pierwsze egzemplarze Geely powinny dotrzeć do klientów na początku września. Samochód można zamówić online. Otwarcie pierwszego salonu, w Warszawie, zaplanowane jest na październik. W tym terminie poznamy też więcej szczegółów oferty.
Jameel Motors ma ambitne plany co do rozwoju gamy. Jeszcze w tym roku pokaże model będący hybrydą plug-in, a w kolejce czekają jeszcze dwa modele stricte spalinowe.