Honda Elevate 2024 robi jeszcze większe zamieszanie. To budżetowe auto

Jeśli myśleliście, że Honda ma już auta w każdym segmencie, to byliście w błędzie. Są miejsca, które rządzą się swoimi prawami i wymagają zupełnie innych samochodów. Dlatego właśnie powstała Honda Elevate 2024.

Oczywiście słowem-kluczem są Indie. To tutaj rynek ma specyficzne wymagania. Auta muszą być już stosunkowo nowoczesne, ale jednocześnie tanie. Czołowi producenci stawiają mocno na ten kraj, tworząc osobne modele, które będą lokalnie produkowane. Honda Elevate 2024 wyłamuje się jednak z tego schematu. Owszem, debiutuje w Indiach, ale docelowo pojawi się też w kilku innych krajach.

Honda Elevate 2024 to mały SUV z prostym silnikiem

Mówimy tutaj o samochodzie, który mierzy nieco ponad 4,3 metra długości i ma 2650 mm rozstawu osi. Tym samym można go postawić na równi z Hondą HR-V oferowaną w wielu krajach na świecie. Pamiętajcie tylko, że HR-V jest HR-V nierówne i mamy kilka wersji tego auta. Tutaj do porównania można podstawić "europejskie" wydanie z segmentu B.

Honda Elevate 2024

Stylistyka modelu Elevate nie rozczarowuje. Można nawet śmiało powiedzieć, że nie jest to brzydkie auto i spokojnie mogłoby być oferowane także na Starym Kontynencie. Wnętrze również robi bardzo dobre wrażenie wizualne i nie rozczarowuje detalami oraz kolorystyką.

Pod maską znalazł się silnik 1.5 i-VTEC

To wolnossąca konstrukcja, która idealnie sprawdza się w warunkach, gdzie paliwo bywa niekiedy przeciętnej jakości. Moc sięga 120 KM, a moment obrotowy 145 Nm. Do wyboru jest skrzynia manualna, sześciobiegowa, lub przekładania CVT. W Indiach szczególną popularnością cieszą się właśnie "bezstopniowe automaty".

Choć jest to budżetowe auto, to wyposażeniem nie rozczarowuje. Bazowa wersja zyska klimatyzację i podstawowe systemy bezpieczeństwa, zaś w topowych wersjach można liczyć na dobre multimedia i na elektronicznych asystentów wspierających kierowcę.

Z Indii w głąb Azji

Honda Elevate 2024 docelowo ma trafić na wiele rynków azjatyckich. Można śmiało stawiać na Tajlandię, Malezję czy inne okoliczne kraje, gdzie pozycja tej marki jest naprawdę mocna. Crossover z pogranicza segmentu B i C idealnie wpisze się w oczekiwania klientów z tamtych regionów.

W Europie oczywiście tego auta nie zobaczymy. Tutaj mamy teraz cały przekrój nowości. Gamę otwiera HR-V, do oferty dołącza ZR-V (kompaktowy model) i nowe CR-V. Warto też wspomnieć o elektrycznym e:NY1, czyli o HR-V w wydaniu na prąd.