Tak kończy się praca, gdy mówisz komuś "rób co chcesz". Chiński elektryk zaskakuje
Wyprodukowała go marka Human Horizons, nazywa się HiPhi Z, wygląda jak statek kosmiczny i niebawem trafi na rynek. Czego nie rozumiecie?
- Hej, czym jeździsz? Czy to Human Horizons?
- Tak, to mój statek kosmiczny. Wsiadaj, nie ma czasu na wyjaśnienia.
Są samochody i są samochody. Ten zdecydowanie wpisuje się do tej drugiej kategorii, budzącej najwięcej emocji. Human Horizons to nowa chińska marka, która zamierza budować auta według swojej własnej koncepcji. Jest ona nie tylko szalona wizualnie, ale i ciekawa technologicznie.
Human Horizons HiPhi Z ma 4066 ledów
I nie chodzi tutaj o światła mijania, a o ledy ozdobne. I to nie w kabinie, a w nadwoziu. Te ukryto w panelach, które tworzą "pierścień" wokół całego samochodu. Mogą Was witać komunikatem, mogą wyświetlać ładne kolory, mogą po prostu szokować przechodniów.
A skoro mówimy o wyglądzie, to HiPhi Z prezentuje się ekscentrycznie - delikatnie mówiąc. To dość szalone wizualnie auto, które ewidentnie było tworzone przez stylistów, nad którymi nikt nie sprawował pieczy.
A jak być może wiecie "wolny designer" to kreatywny designer. Może aż za bardzo, choć efekt końcowy jest w pewnym sensie intrygujący. Zwłaszcza tylna część nadwozia budzi specyficzne emocje, choć ma w sobie coś przyciągającego wzrok.
Jedynie kokpit jest względnie konwencjonalny. Względnie, gdyż ekran systemu multimedialnego, ulokowany w centralnej części deski rozdzielczej, jest obrotowy. Wedle uznania wybieramy więc orientację pionową lub poziomą. Co więcej, można go też przechylać i przesuwać do przodu lub do tyłu.
Poza tym Human Horizons HiPhi Z to naszpikowany technologiami "supersamochód"
Mamy tutaj tylko cztery, ale za to bardzo luksusowe miejsca. A aby dostać się do auta trzeba zderzyć się z technologią. Zastosowano tutaj rozwiązania z zakresu ultra wideband, czyli szybkie wysyłanie krótkotrwałych impulsów. Te komunikują się z kluczykiem, aby w idealnym momencie otworzyć drzwi przed kierowcą i jego pasażerami. Brzmi intrygująco?
Oczywiście na pokładzie mamy też technologię AI, która uczy się mowy kierowcy i jest w stanie reagować na naturalną mowę. Jeśli nie rozmawiamy z samochodem, to uszy wszystkich osób na pokładzie pieścić będzie nagłośnienie przygotowane przez firmę Meridian. Zainstalowano tutaj aż 23 głośniki, co raczej nie powinno zawieść audiofili.
Oczywiście mamy tutaj także LiDAR, zapewniający skuteczną i bardzo sprawną jazdę automatyczną, bez udziału kierowcy.
Human Horizons HiPhi Z - ten elektryk ma duże możliwości
Chińczycy obiecują 705 kilometrów zasięgu i sprint do setki w 3,9 sekundy. Wszystko to za sprawą akumulatora o pojemności 120 kWh. Ten mierzący równo pięć metrów długości samochód jest też zwrotny - a to dzięki skrętnej tylnej osi i sprytnej konstrukcji zawieszenia na podwójnych wahaczach. Standardowo dostajemy tutaj także pełną pneumatykę.
Ceny tego auta? Przeliczając z waluty chińskiej na europejską, będzie to 90-120 tysięcy euro. Można więc powiedzieć, że jak na tak skomplikowane auto, to jest to dość dobra kwota. HiPhi Z póki co jednak nie zagości w Europiem choć kto wie - Chińczycy mają duży apetyt do zaspokojenia.