Hyundai ma nowego elektryka i nie jest to IONIQ. Co więcej, BAIC maczał w nim palce

Ma nietypową stylistykę i nie nosi plakietki IONIQ, choć jest elektrykiem. Hyundai Elexio powstał z myślą o Chinach i będzie tam produkowany przy współpracy ze znanym w Polsce koncernem.

Hyundai nie zwalnia tempa. W gamie tej marki trudno się już połapać, zwłaszcza jeśli chodzi o nowe SUV-y i crossovery. Jest ich coraz więcej, a niektóre trafiają wyłącznie na wybrane rynki. Teraz dołącza do nich kolejny model. Jest to Hyundai Elexio, auto w pełni elektryczne. Co ciekawe, nie znajdziemy tu oznaczenia IONIQ.

Ten elektryczny SUV powstał z myślą wyłącznie o rynku chińskim. Za jego produkcję odpowiada Beijing Hyundai, czyli spółka joint venture Hyundaia i lokalnego BAIC Motor, działająca od 2002 roku.

Hyundai Elexio to auto, które spełnia potrzeby typowego chińskiego klienta

Elexio to pierwszy elektryczny samochód Hyundaia zaprojektowany od podstaw z myślą o Chinach. Proces jego tworzenia trwał aż pięć lat. Efektem tych działań jest SUV, który wizualnie przypomina IONIQ-a 5, ale z bardziej zaokrąglonymi liniami. W sieci pojawiły się już pierwsze zdjęcia. Co prawda są dość niskiej jakości, ale zdradzają sporo szczegółów.

Elexio wygląda na mniejszego od zaprezentowanego niedawno IONIQ-a 9, ale jednocześnie masywniejszego niż IONIQ 5. W oczy rzucają się charakterystyczne reflektory z motywem czterech kwadratów. To ukłon w stronę cyfry osiem, uznawanej w Chinach za symbol szczęścia.

Nowy SUV Hyundaia zaskakuje designem i detalami

Patrząc na Elexio, można odnieść wrażenie, że ktoś zaokrąglił kanciastego IONIQ-a 5. Mamy tu bardziej opływowe kształty, kontrastowy słupek C oraz spojler w tym samym kolorze. Tylnej wycieraczki nie widać - najpewniej ukryto ją pod spoilerem dachowym.

Hyundai Elexio 2025

W modzie są dziś wciąż ledowe pasy i chowane klamki. Elexio wpisuje się w ten trend. Ma też duże dwukolorowe felgi i wyraźnie zaznaczone nadkola z błyszczącymi wstawkami. Dach? Prawie płaski, co może oznaczać sporo miejsca nad głową dla pasażerów tylnej kanapy.

Elektryczny Hyundai Elexio wciąż nie odkrył wszystkich kart

Hyundai nie zdradził jeszcze specyfikacji technicznej ani szczegółów na temat zasięgu czy baterii. Wiemy jednak, że pełne dane pojawią się jeszcze w tym roku.

Hyundai walczy o Chiny. Inwestuje miliardy, mimo spadków

Koreański producent ma w Chinach spore problemy. Jeszcze w 2016 roku dostarczył tam ponad milion samochodów. W 2024 było to zaledwie 151 tysięcy. Efekt? Zamknięcie dwóch z pięciu fabryk. Zakład w Chongqingu sprzedano za mniej niż połowę pierwotnej ceny.

Mimo tego Hyundai się nie poddaje. Wraz z BAIC inwestuje 1,1 miliarda dolarów w rozwój samochodów elektrycznych. Połowa tej kwoty pochodzi z Seulu. Marka ma też dwa centra badawczo-rozwojowe, w Szanghaju i Yantai. Ich celem jest przyspieszenie projektowania nowych modeli elektrycznych tylko dla Chin.