Dużo N-owości z Korei. Hyundai Tucson N-Line zapowiedziany wraz z innymi modelami
Koreańczycy nie zwalniają tempa. Festiwal premier trwa w najlepsze - teraz na horyzoncie jest Hyundai Tucson N-Line i kilka innych odważnych modeli.
Można odnieść wrażenie, że Hyundai dosłownie sypie nowościami z rękawa. A to nie koniec festiwalu premier. Po modelach Tucson, i20 i i30 (wraz z wariantami N) przyszedł czas na kolejne debiuty. Wśród nich pojawi się Hyundai Tucson N-Line i Elantra N.
Hyundai Tucson N Line, czyli N-a sportowo
Już schodząca z rynku generacja Tucsona dostała wariant N Line. Wprowadził on nieco więcej sportowego i zadziornego charakteru, dzięki czemu wielu klientów z większą ciekawością spojrzało na ten model. Teraz czas na kontynuację tej historii. Nowy Tucson N Line idzie ścieżką wytyczoną przez poprzednika, choć stawia na nową interpretację tematu. Znajdziemy tutaj jeszcze więcej sportowego szyku, który podkreślony będzie ciekawie stylizowanymi zderzakami i dużymi felgami. Garść zmian zajdzie zapewne także we wnętrzu tego auta.
Hyundai Tucson N Line 2021
Hyundai Tucson N Line to nie jedyna "gorąca" nowość. Nadchodzi także Hyundai Elantra N
Model ten raczej nie zagości w Europie. Kompaktowe sedany nie są już na celowniku (choć np. Ford ma na ten temat odmienne zdanie). W USA czy w Australii natomiast takie auta wciąż schodzą jak świeże bułeczki. Nikogo nie powinno więc dziwić, że wariant N dołączy też do tego modelu. W końcu sportowa limuzyna może być tym, co przemówi do części osób szukających nowego auta, omijających salony Hyundaia przez brak szybkiej topowej wersji.
W przyszłym roku poznamy jeszcze dwie nowe N-ki
To zapewne zapowiadany od dawna Hyundai Kona N, który ma dzielić napęd z modelem i30 N. Drugim modelem, który uzupełni gamę, będzie Tucson N. Wszystko wskazuje na to, że Koreańczycy chcą rywalizować z Volkswagenem, który na ring wystawił Tiguana R. Pytanie tylko czy ten model pojawi się w Europie - jego sercem miałby być silnik 2.5 Smartstream, oferujący około 300 KM mocy. Problemem staje się więc emisja CO2 i ew. akcyza w niektórych krajach. Mówi się też, że Tucson N mógłby stać się szybką hybrydą PHEV, wykorzystującą system znany z Kii Sorento, oferujący 265 KM.