Najstarszy znany kamper na świecie idzie pod młotek. Ma nawet skrzynkę na listy
I to jest jakieś. Kamper na bazie Forda T z 1914 jest może niezbyt szybki, ale na pewno stylowy. Nawet na Helu się nim wyróżnicie.
Hasztag #vanlife jest jednym z najpopularniejszych wśród obecnej młodzieży. Zwłaszcza w czasie pandemii mocno zyskało, a kamper okazał się jednym z najmodniejszych i najszybciej zyskujących na wartości gatunków samochodów. Jeśli jednak cenicie sobie prawdziwe #slowlife i styl retro, zainteresujcie się tym Fordem T.
Najstarszy znany kamper
Choć historia wspomina o nieco wcześniejszych przebudowach, to Ford T z 1914 roku jest najstarszym zachowanym samochodem i najstarszym zbudowanym od zera jako kamper. Powstał na zlecenie bogatej rodziny Bentall.
Historyczny "dom na kółkach" bazuje na przedłużonym podwoziu Forda T i zbudowany został przez firmę Dunton of Reading. W latach 20-ych został porzucony i "przeleżał na śmietniku" przed dobre 50 lat. W latach siedemdziesiątych został odnaleziony i solidnie odremontowany, przy współpracy ze stolarzami.
Trzeba przyznać, że samochód robi naprawdę duże wrażenie, jeśli chodzi o możliwości. Ławeczka kierowcy i pasażera jest odwracana do wnętrza. Oprócz tego znajdziemy cztery miejsca noclegowe oraz mnóstwo mebli, które wyglądają jak wprost z zabytkowego salonu. Na łazienkę nie ma co liczyć, ale tych nie było również w wielu "stacjonarnych" mieszkaniach.
Ale jest za to kuchenko-piecyk. Oczywiście to tzw. koza, opalana drewnem, z dwoma stanowiskami do gotowania.
Fascynujące jest to, że kampera wyposażono nawet w skrzynkę na listy. Ciekawe na jaki adres trzeba pisać, żeby dotarły do naszego poruszającego się domu.
Faktem jest, że to nie będzie szybka podróż. Samochód wyposażono w standardowy silnik Forda T. Rzędowa "czwórka" o pojemności 2,9 litra osiąga 20 KM, a samochód jest znacznie cięższy od osobówki. Zwłaszcza po załadowaniu bagażami i pasażerami. Dlatego prędkość maksymalna (i to "na pusto") wynosi tylko 48 km/h, czyli o 20 km/h mniej niż w Fordzie T.
Samochód trafi na aukcję Bonham's Beaulieu 10 września. Spodziewana cena to ok. 20 - 30 tysięcy funtów. Jak za kampera - naprawdę to może być okazja.
Może nie jest to najpraktyczniejszy kamper na świecie, nie ma wielu udogodnień, ale pomyślcie o Waszych instagramach z hasztagami #slowlife i #vanlife. Takich zdjęć, z ponadstuletnim autem, nikt nie będzie miał.