Umyłem sobie samochód dokładnie tak, jak bym chciał. Sprawdziłem co oferuje Kärcher

Gdybym miał miejsce, aby myć swoje własne auto, to pewnie robiłbym to bardzo często i bardzo dokładnie. Nie jestem fanem polerowania samochodu do granic możliwości, ale domyte nadwozie i błyszczące felgi zawsze cieszą. Na zaproszenie firmy Kärcher miałem okazję sprawdzić możliwości ich myjek ciśnieniowych. Być może o tym nie wiecie, ale posiadają one szereg akcesoriów, które opracowano właśnie z myślą o pielęgnacji samochodów.

Dla wielu osób mycie auta ogranicza się do wizyt na myjniach bezdotykowych lub "na szczotach". Te ostatnie jednak warto unikać jak ognia, jeśli dba się o lakier. Problemem wielu myjni jest to, że ciężko na nich porządnie domyć samochód. Niskie ciśnienie wody, słaba chemia lub duża ilość kamienia sprawiają, że wydajemy dużo złotówek, a efekt końcowy jest daleki od oczekiwanego. W idealnej sytuacji są więc osoby, które mają przestrzeń, w której legalnie można myć samochód. Kärcher ma całą ofertę urządzeń, które sprawdzają się przy pielęgnacji auta (i nie tylko). Miałem okazję je przetestować.

Dobra myjka ciśnieniowa to podstawa. Kärcher ma tutaj kilka opcji

Wszystko zależy oczywiście od potrzeb i budżetu. Najtańsze modele kosztują w okolicach tysiąca złotych, ale oferują też niższe ciśnienie i nie mają zbyt wielu udogodnień. Jeśli więc poszukujecie czegoś na kształt" wodnego scyzoryka szwajcarskiego", to modele Kärcher K5 i K7 mogą być odpowiedzią na Wasze potrzeby.

Kärcher K5 TEST

Skupmy się na samym detailingu samochodów. Nigdy nie szorowałem kostki, ani też nie myłem elewacji domu, więc nie będę zgłębiać tematyki, która jest mi obca.

Co jest plusem myjek Kärcher? Przykładowo to, że w modelu K5 i K7 mamy zewnętrzne podłączenie na chemię. Można więc podpiąć tutaj szampon i bezpośrednio przez lancę nakładać go na samochód. Tyczy się to także innych środków - po prostu krótką rurkę wkładamy do butli, a maszyna sama czyni odpowiednią magię.

Przy myciu aut przydadzą się też końcówki do tworzenia piany (ze specjalnym zbiornikiem na chemię) oraz rzecz, za którą dałbym się pociąć, czyli szczotka do mycia felg. Ta nakładana jest na lancę i pozwala na domycie z odpowiednim ciśnieniem wszystkich zakamarków kół.

Kärcher końcówka do felg

Dobrym patentem jest też nakładka ze zginaną końcówką, która pozwala na mycie podwozia bez schylania się pod samochód. Myślę, że wiele osób doceniłoby takie rozwiązanie.

Topowe modele Kärchera wyróżniają się też wyższym ciśnieniem wody. W K5 jest to 145 bar, w K7 nawet 180 bar. Tak wysokie wartości przydają się raczej do innych zadań, aczkolwiek zmycie grubej warstwy brudu jest tutaj nieco prostsze. Warto dodać, że ciśnienie regulujemy właśnie na lancy i nie wymaga to żadnej skomplikowanej operacji.

Myjki ciśnieniowe to nie wszystko

Kärcher pochwalił się też innymi akcesoriami, które przydają się do utrzymania porządku w samochodach. Odkurzacze przemysłowe to stała pozycja tej firmy, ceniona przez wiele osób. Przydana rzeczą jest za to mały mobilny odkurzacz, który sprawdza się podczas szybkiego sprzątania w aucie.

Kärcher myjka ciśnieniowa test

W tym momencie trochę zazdroszczę osobom, które mają przestrzeń do wykorzystania takiego sprzętu

Duży własny garaż lub spory pojazd to miejsca, które nadają się do pracy nad własnym samochodem. Pamiętajcie jednak, że mycie aut na podwórku jest zakazane. Do tego potrzebne są specjalne miejsca z odpływami, dzięki czemu chemia nie dostaje się do gleby. Za mycie auta na własnym podwórku można dostać wysoki mandat, wynoszący nawet 500 złotych.