Jeśli masz za dużo gotówki na koncie, to pomyśl o tym Lexusie LF-A
Ma 284 km przebiegu, cudowne V10 pod maską i wygląda jak milion dolarów (choć aktualnie wyceniane jest na 350 000 $). Oto Lexus LF-A, którego możecie teraz kupić.
Przypominamy, że mamy sezon ogórkowy. Zasadniczo wolelibyśmy pisać o ciekawych premierach, cieszyć się z liftingów i skupiać na zmianach w branży motoryzacyjnej. Prawda jest jednak taka, że w tym roku naprawdę nic się nie dzieje. Jak tak dalej pójdzie, to zamienimy się w "osiedlowy monitoring", z okien wypatrując ciekawych samochodów. Może to też dobry temat na kolejne publikacje? Sierpień w pełni, ludzie wyciągają swoje maszyny z garaży, może nawet wpadnie w oko coś unikalnego. Na przykład bardzo chcielibyśmy pooglądać w akcji Lexusa LF-A, ale to niezły rarytas.
Wyprodukowano ich tylko 500, a w Polsce według naszych informacji są raptem dwa. Jest rzadki, drogi i budzi więcej emocji niż niejedno Ferrari lub Lamborghini. Do tego jego brzmienie bije większość supersamochodów świata. A teraz jeden z egzemplarzy może być Wasz.
Dlaczego Lexus LF-A to doskonała inwestycja?
Odpowiedź jest prosta - bo to perła inżynierii, dzieło sztuki na kołach i creme de la creme właściwości jezdnych. Akio Toyoda osobiście nadzorował ten projekt, a pracowali nad nim najlepsi inżynierowie i kierowcy. Silnik opracowano z kolei przy współpracy z Yamahą, która to wykorzystała swoje doświadczenie, tworząc jedną z najwybitniejszych jednostek napędowych w historii.
Ten egzemplarz nie należy do najodważniej skonfigurowanych. Biały lakier kontrastuje z czerwonym wnętrzem, obszytym skórą i alcantarą. Do tego większa część kabiny jest wciąż zabezpieczona fabryczną folią.
Czasami zastanawiam się po co niektórzy inwestują w takie auta, skoro w ogóle nie wyciągają ich z garażu. Te maszyny stworzono po to, aby nimi jeździć. Tutaj jak widać właściciel szukał pomysłu na inwestycję.
Fabrycznie nowy Lexus LF-A kosztował 375 000 dolarów. Ten egzemplarz na Collecting Cars osiągnął właśnie kwotę 425 000 dolarów w aukcji. Do końca zostały cztery dni, tak więc możemy być pewni, że z przodu pojawi się cyfra 5 lub 6. To i tak nie jest wysoka cena jak za auto, które cały czas drożeje. Jeśli więc szukacie pomysłu na wstawienie czegoś wartościowego do garażu, to LF-A bez wątpienia będzie dobrym pomysłem. Aukcję znajdziecie klikając tutaj.