Lexus LX nadchodzi. Dwa silniki V6, oba ponad 400 KM

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Lexus LX wróci na rynek. Luksusowa terenówka dostanie dwa silniki V6, w tym jeden hybrydowy. Ale oba bardzo mocne.

Wieści przynosi nam japoński magazyn Creative Trend. Nowy Lexus LX oczywiście będzie bardziej luksusową odmianą Land Cruisera serii 300. Przy czym ma być jeszcze bardziej nastawiony na komfort i luksus niż dotychczasowa generacja. Japończycy donoszą, że samochód pojawi się w dwóch wersjach silnikowych.

Lexus LX 750h oraz LX 600

Ten drugi, całkowicie benzynowy silnik, przejmie w całości parametry Toyoty Land Cruiser. V6 o pojemności 3,5 litra dostarcza na wszystkie cztery koła 415 KM i 650 Nm. Skrzynia biegów to 10-stopniowa przekładnia automatyczna.

Ciekawszą jednostką jest drugi silnik. Choć to... w zasadzie ta sama baza. Tutaj również Lexus odda pod prawą nogę kierowcy 3,5-litrowe Twin Turbo. Tyle, że będzie ono połączone z układem hybrydowym, który ma mieć w sumie 487 KM i 871 niutonometrów momentu obrotowego. Jak na plotki, to dość dokładne parametry, więc mogą się sprawdzić.

Lexus LX Lexus LX ma być bardziej komfortowy, ale wciąż radzić sobie w terenie

Lexus LX ma mieć znacznie lepsze wykończenie i wyposażenie niż Toyota Land Cruiser. Zachowana zostanie oczywiście rama oraz możliwości terenowe (choć tu stylistyka może nieco pogorszyć parametry), ale znacznie zmienione zostanie wnętrze. LX ma dostać bowiem między innymi całkowicie nowy system inforozrywkowy, który zadebiutował w Lexusie NX. Można go zaadaptować do nowego ekranu, który w modelu LX ma mieć aż 17" (czyli o 3" więcej niż we wspomnianym NX). W terenowym Lexusie ma też pojawić się skaner odcisków palców, pozwalający na uruchomienie samochodu wyłącznie właścicielowi.

Lexus LX powinien zadebiutować na początku jesieni (mówi się o wrześniu), a na rynek trafi jeszcze przed końcem 2021 roku. Przynajmniej na niektóre rynki. Koncern wyraźnie zmienia politykę dostępności - np. w USA będzie można kupić Lexusa, ale Land Cruiser raczej tam nie trafi. Z kolei w Lexusie tradycyjnie nie dostaniemy silnika wysokoprężnego, który pojawił się w Land Cruiserze. "Zastąpi" go właśnie hybryda.

Oprócz tego powinniśmy poznać Lexusa LF. Będzie to siedmiomiejscowy, duży crossover, ale o nadwoziu samonośnym. Będzie konkurował z BMW X7 i Mercedesem GLS, ale raczej w próbach komfortu na drodze, niż jako samochód terenowy.