Lexus zastrzegł nazwę LX600 - Największy SUV dostanie nowy silnik

Lexus nie planuje uśmiercać SUV-a LX. Do tej pory największym silnikiem było V8 o oznaczeniu LX570. Ale wygląda na to, że na rynku zadebiutuje Lexus LX600.

Dostępny na rynku od 2008 roku Lexus LX należy do motoryzacyjnych dinozaurów. Nie tylko przez staż rynkowy i pokrewieństwo (z Toyotą Land Cruiser serii 200), ale również z powodu dostępnych silników.

Samochód oferowany jest w USA oraz na wybranych rynkach (limitowana seria była również dostępna w Polsce) z jednym z dwóch silników. LX570 to 5,7-litrowe V8 o mocy 388 KM, ale był również diesel V8 o pojemności 4,5 litra i mocy 272 KM, oznaczony jako LX 450d.

Lexus LX600

Teraz pojawiła się informacja, że Lexus zastrzegł oznaczenie LX600. To oznacza zmiany w palecie. Lexus LX600 raczej nie będzie jednak sześciolitrowym V8, jak wskazywałaby liczba w nazwie. Toyota nie ma takiego silnika i trudno, żeby budowano go tylko do wielkiego SUV-a. Zresztą, w japońskiej marce już od pewnego czasu zmieniono oznaczenia i przestały one mieć cokolwiek wspólnego z pojemnością silnika.

Lexus LX600 nie będzie też "wyższą formą" modelu LX570, raczej po prostu go zastąpi. A czym będzie? Stawiamy dolary przeciwko orzechom, że pod maskę trafi jednostka V6, która instalowana jest w LS500. Może mieć spokojnie ponad 400 KM, będąc jednocześnie nieco oszczędniejszą i lżejszą niż motor stosowany dotychczas.

Nie wiadomo, kiedy Lexus zaprezentuje nowy silnik. Najwyraźniej pogłoski o wyginięciu mastodonta spod znaku LX są mocno przesadzone.