Nissan Hyper Punk. Trójkątne koła, gry komputerowe i sztuczna inteligencja
Na Japan Mobility Show pojawi się Nissan Hyper Punk. To naprawę szalona koncepcja. Oczywiście bez szans na produkcję, ale przyjrzyjmy mu się.
Nissan postanowił naprawdę zaszaleć. Na nadchodzące Japan Mobility Show w Tokio (ex. Tokyo Motor Show) przygotowano kilka naprawdę odjechanych wizji. Mam wrażenie, że Nissan Hyper Punk jest tym, który powstał z nadmiaru środków pobudzających i długich nocy w świecie wirtualnym. Wygląda oryginalnie, szokująco i nazwa "Hyper Punk" jest tu w 200% adekwatna.
Nissan Hyper Punk. Crossover na trójkątnych kołach
Inspirowany japońską sztuką Origami crossover z jedną parą podnoszonych do góry drzwi na pewno zwracałby uwagę na ulicach. Takiej ilości trójkątów na całym nadwoziu nikt by się nie spodziewał. Na przykład, mamy tutaj... trójkątne koła. No, może nie do końca, ale na pewno mają podświetlenie w tym kształcie. Geometryczne formy znajdziemy też na przednich i tylnych lampach, gdzie wyglądają jak rozsypane ścinki papieru, podświetlone na biało i czerwono.
Wnętrze robi jeszcze większe wrażenie. Auto "dedykowane" jest influencerom i twórcom treści cyfrowych. W sumie nie wiadomo co to znaczy, poza tym, że tutaj Japończycy poszli na całość, a miejsce kierowcy nazwano "mobilnym studiem kreatywnym". Nissan Hyper Punk ma zupełnie nietypowe elementy, łącznie z kierownicą w formie wolantu.
Auto wyposażono w dodatkowe kamery, które rejestrują otoczenie a następnie przekształcają je przy pomocy sztucznej inteligencji w scenerię... w środku. Wyświetlane są na trzech ekranach na desce rozdzielczej. Dodatkowo sztuczna inteligencja współpracuje z biosensorami zamontowanymi w zagłówkach. Te monitorują nastrój kierowcy i pozwalają dzięki SI zmieniać oświetlenie, muzykę i inne parametry zgodnie z naszym samopoczuciem.
I to jest chyba najważniejsze w tym projekcie. Nissan Hyper Punk nigdy nie trafi do produkcji, choć za to pojawi się w grze Fortnite. A już teraz można oglądać go na billboardzie 3D w tokijskim Shinjuku. Tak, w tym futurystycznym miejscu na pewno będzie pasował.
W wersji "fizycznej" pojawi się w Tokyo Big Sight już 25 października. Ciekaw jestem, czy wnętrze konceptu będzie "robić" to, co zapowiadają grafiki i materiały prasowe producenta.