Porsche 911 Sport Classic powraca do korzeni. Manual, RWD, pepita!
Jest pepita, zielony font na zegarach i charakterystyczny "ducktail". Porsche 911 Sport Classic rozkocha w sobie purystów i pasjonatów klasyki w nowoczesnym wydaniu.
Nie znajdziecie tutaj szeregu superszybkiej skrzyni biegów. Zabraknie też napędu na cztery koła - takiego luksusu ten model nie oferuje. Porsche 911 Sport Classic 2023 to nowoczesna interpretacja klasyki marki z Zuffenhausen. Szykujcie się na wysmakowane detale, które otaczają stawianego w centrum wydarzeń kierowcę.
Porsche 911 Sport Classic oferuje 550 KM i napęd na tylną oś
A jakby tego było mało, to cała ta moc na koła trafia za pośrednictwem 7-biegowej manualnej skrzyni biegów. Tak, trzeba tutaj machać ręką i lewą nogą, aby wprowadzić to auto w ruch - i to jest w nim piękne.
A otoczenie, w którym będziecie to robić, jest naprawdę niesamowite. Jak podkreśla Boris Apenbrink, szef Porsche Exclusive Manufaktur, odwołano się tutaj do najlepszych cech z historii marki.
Zaglądając do wnętrza od razu będziecie wiedzieli o co chodzi. Fotele pokrywa mieszanka koniakowej skóry i charakterystycznej pepity. Zegary też się zmieniły - zielony font to ukłon dla pierwszych modeli marki i cudowny detal, który przyciąga wzrok.
Stylistyka nadwozia także nie pozostawia złudzeń. Stonowana kolorystyka inspirowana jest wczesnymi modelami 911, a charakterystyczny "ducktail" przypomina kultowy model Carrera RS. Nie sposób również nie zwrócić uwagi na felgi o wzorze nawiązujących do Fuchsów z klasycznych Porszaków.
Porsche 911 Sport Classic to "Turbo S z manualem"
Poszerzone nadwozie wygląda znajomo? Nic dziwnego - Niemcy za punkt wyjścia przyjęli model Turbo S, z którego wycięto napęd na cztery koła i automatyczną skrzynię biegów. Z tego powodu zmniejszono nieco moc - do 550 KM.
A to oznacza, że mamy do czynienia z autem dla prawdziwego purysty i pasjonata dobrej jazdy. Właściwości jezdne mają być tutaj wzorowe, a radość z pełnej kontroli nad skrzynią biegów ucieszy wiele osób.
Porsche 911 Sport Classic 2023 to nie jest model, który będzie dostępny w regularnej ofercie. Na rynek trafi 1250 egzemplarzy, a każdy z nich zostanie dostosowany do oczekiwań klienta. Może on wybrać jeden z numerów, które pojawią się na drzwiach (od 1 do 99). W kabinie pojawi się także pamiątkowa tabliczka z numerem egzemplarza.