Porsche 959, ale z genami 993 i detalami 992. Ten miks nie jest smaczny
Wygląda jak Porsche 959, bazuje na modelu 930, ma części z 992 i nazywa się Kalmar 9X9. Przed Wami duński wynalazek, który nie każdemu przypadnie do gustu.
Mówi się, że Porsche 959 było pierwszym w historii hipersamochodem. Nie mogę się z tym nie zgodzić. To, co zrobili Niemcy, wyprzedzało tamte czasy. Unikalny napęd na cztery koła, potężny silnik, regulowane zawieszenie - to były rzeczy, które wtedy ludzie kojarzyli wyłącznie z filmów science-fiction. Niemcy jakimś cudem podali im to na talerzu, do którego przypięli metkę z astronomiczną kwotą.
To jednak nie był problem. 959 szybko stało się kultowe, a teraz używane auta sprzedają się na aukcjach za abstrakcyjne sumy. Niektórzy próbują tworzyć nowe interpretacje 959 w postaci wyjątkowych restomodów. Najbardziej udaną jest jak do tej pory Marsien od Gemballi, stawiający na bardziej terenowy wygląd.
Kalmar, czyli duński specjalista od Porsche 911, poszedł w innym kierunku. I jest to dziwny pomysł, gdyż konstrukcję 993-ki zmieszano tutaj z wyglądem 959 i z detalami z najnowszych modeli. Efekt jest bardzo dziwny.
Kalmar 9X9 to hołd dla Porsche 959. Ale czy udany?
Nie sposób nie zauważyć tutaj dziwnych proporcji nadwozia, z mocno wyeksponowaną kabiną i szerokim, ale wciąż jakby wąskim przodem i tyłem. Całość wygląda bardzo dziwnie i nie wiedzieć czemu przywodzi mi na myśl te wszystkie "garbusy", które ludzie przerabiali na Porsche.
Koktajl elementów jest tutaj abstrakcyjny. Silnik 3.6 może oferować od 650 do 930 KM. Moc trafia na cztery koła za pośrednictwem 6-biegowego "manuala", lub skrzyni dwusprzęgłowej. Nie wiadomo jednak co to za konstrukcja, ale potencjalnie mowa o skrzyni PDK.
Alternatywną opcją jest Kalmar 9X9 Leichtbau, który ma 4-litrowy wolnossący silnik i manualną skrzynię biegów. Każdy więc znajdzie tutaj coś dla siebie.
Nadwozie wykonano tutaj z włókna węglowego i bazuje częściowo na podzespołach z modelu 993. Hamulce ceramiczne są standardem, podobnie jak i regulowane zawieszenie wielowahaczowe. Aerodynamikę opracowano z myślą o zapewnieniu możliwie największej siły docisku.
Ciekawie wygląda wnętrze
Tutaj znajdziemy detale z najnowszych modeli Porsche, w tym analogowy obrotomierz z 992.1 z dwoma cyfrowymi ekranami po bokach. Z 911-ki przeniesiono też włącznik świateł i stacyjkę. Na pokładzie nie ma za to nagłośnienia i multimediów. Pierwsza rola przypadła wydechowi, drugą zaś musi pełnić smartfon przyczepiony do uchwytu.
Kalmar 9X9, czyli "nowoczesne Porsche 959" wyjedzie na drogi w lipcu 2025. Cena i dostępność pozostają tajemnicą firmy.