Renault Espace ma nową twarz. Pod maską wciąż nie znajdziecie zbyt wiele

To było kwestią czasu - Renault Espace debiutuje w odświeżonym wydaniu. Zmiany ograniczyły się głównie do stylistyki nadwozia, ale to akurat można uznać za duży plus.

Francuzi konsekwentnie zmieniają wizerunek swoich modeli. Renault Rafale i Scenic przetarły szlak i pokazały nowy kierunek stylistyki marki. Teraz kolejne modele upodabniają się do nich - i wśród nich jest właśnie Renault Espace. Największy SUV tej marki debiutuje w odświeżonym, dużo atrakcyjniejszym wydaniu. Co się tutaj zmieniło?

Renault Espace 2025 ma nową twarz

Pas przedni jest tutaj w zasadzie taki sam, jak w Rafale. Nie jest to niespodzianką - już kilka miesięcy temu w sieci pojawiły się zdjęcia odświeżonego Australa. Swoją drogą - jak łatwo się domyślić, Austral także lada chwila ujrzy światło dzienne. Tutaj jednak Renault jeszcze się wstrzymuje z oficjalną prezentacją tego modelu.

Wąskie ciemne lampy i nowy grill (bez "noska") wyglądają bardzo dobrze. Z tyłu mamy też nieco inaczej narysowane światła, także nawiązujące do modelu Rafale, co akurat jest plusem - całość jest teraz dużo bardziej wyrazista.

Renault Espace 2025 lifting

Analogicznie, we wnętrzu także mamy "te same" elementy, co w Rafale. Multimedia, bazujące na oprogramowaniu Android Automotive mają nową grafikę, podobnie jak cyfrowe wskaźniki. Delikatnie zmieni się też kolorystyka tworzyw, zwłaszcza w wersji Esprit Alpine.

Największa wada? Niestety pod maską Renault Espace ma tylko jeden silnik

To niezmiennie jednostka 1.2 Hybrid (trzycylindrowa), która generuje 199 KM. Osiągi i zużycie paliwa nie są złe, ale na tle konkurencji brakuje tutaj szerszego wyboru - zwłaszcza w porównaniu do konkurentów takich jak Volkswagen Tayron i Skoda Kodiaq. Cennym dodatkiem byłaby także hybryda plug-in, aczkolwiek nic nie wskazuje na to, aby miała pojawić się w ofercie tego auta.

Przypomnijmy - w Rafale dostaniemy 300-konną hybrydę plug-in, która także bazuje na silniku 1.2. Wyposażono ją w napęd na cztery koła (tył napędzany jest silnikiem elektrycznym), co też byłoby cennym "bonusem" w tym samochodzie.

Sprzedaż nowego Espace'a ruszy w najbliższych tygodniach, a pierwsze auta powinny pojawić się w salonach w połowie roku. Niebawem poznamy cennik, choć tutaj wielkich zmian raczej się nie spodziewajcie - poza ewentualnymi drobnymi podwyżkami..