"Śpij słodko, Aniołku!" SEAT został zjedzony przez Cuprę. Mamy też komentarz marki!

To już oficjalne - SEAT znika z rynku. Szef grupy Volkswagena potwierdził więc to, co przewidywaliśmy od dawna. Teraz pierwszeństwo ma Cupra, która odnosi ogromne sukcesy.

Oficjalny komentarz marki SEAT znajdziecie poniżej tekstu

Klamka zapadła. SEAT po wielu perturbacjach finalnie znika z rynku. Wszystko za sprawą Cupry, która dosłownie wygryzła swoją "markę-matkę". Thomas Schäfer, szef grupy Volkswagena, podkreśla jednak, że SEAT nie przepadnie na dobre.

SEAT znika, Cupra wygrywa. Niemcy mają nowy pomysł na tę hiszpańską markę

Przede wszystkim mówimy tutaj o pożegnaniu z marką z ogromną tradycją. SEAT trafił na rynek 70 lat temu, a od początku lat 90. należy do Volkswagena.

Niemcy mieli jednak spory problem ze znalezieniem dobrego miejsca dla tej firmy. Jej początkowy budżetowy charakter wyparła Skoda, która odniosła większy sukces. Później szukano więc sportowego potencjału, a na celownik trafiła Alfa Romeo.

Ten plan nigdy nie odniósł sukcesu. Motano się tutaj w różnych koncepcjach, które finalnie sprzedawały się dobrze, ale nie wybitnie. Dopiero odcięcie Cupry od Seata odniosło sukces i pozwoliło na stworzenie firmy o sportowym wizerunku.

Teraz Volkswagen podejmuje jedyną słuszną decyzję

SEAT nie ma przyszłości w obecnej formie. Historia tej marki skończy się wraz z obecną generacją modeli, które nie przejdą już liftingu. Mowa tutaj także o Leonie, który w przypadku Cupry lada chwila zyska nową twarz.

SEAT koniec produkcji

Wszystko wskazuje więc na to, że SEAT opuści rynek już w przyszłym roku, lub najdalej w 2025. Widać to także w punktach dealerskich - na przykład jeden z salonów w Warszawie w ramach remontu stracił kolorystykę i logotypy Seata.

To co dalej z SEAT-em?

Hiszpańska marka będzie reprezentantem "nowej mobilności" w grupie Volkswagena. Spodziewajcie się więc hulajnóg, skuterów i innych dziwnych miejskich pojazdów na prąd z logo Seata. Do tego w grę wchodzi tutaj stworzenie auta do carsharingu, na wzór francuskiej spółki Mobilize.

Oficjalne informacje poznamy zapewne w przyszłym roku. Jeśli więc chcecie kupić nowego SEAT-a, to pospieszcie się, gdyż lada chwila zostanie Wam tylko Cupra. Warto dodać, że tam gama modelowa szybko rośnie. Do Borna, Leona i Formentora dołączy zaraz Rebel, Tavascan i Terramar. Dwa pierwsze modele są elektryczne, zaś trzeci to hybryda plug-in bazująca na Audi Q3.

Oświadczenie marki SEAT

Otrzymaliśmy sprostowanie od marki z dementi dotyczącym zaprzestania sprzedaży samochodu. Treść poniżej:

"W mediach polskich i zagranicznych pojawiły się dziś nieprawdziwe doniesienia, jakoby Grupa Volkswagen ogłosiła zaprzestanie produkcji samochodów pod marką SEAT.

Źródłem nieporozumienia była interpretacja i wyciągnięcie z szerszego kontekstu słów Thomasa Shäfera, dyrektora generalnego Volkswagena, który w rozmowie z redakcją Autocar podczas targów IAA Mobility 2023 powiedział między innymi, że dla marki z Martorell planowana jest "inna rola".

Prawdą jest, że Grupa Volkswagen pracuje nad elektryfikacją marki SEAT i wskazuje na jej dalszy rozwój. Wśród nich są także rozwiązania oferujące nowe formy mobilności, jak oferty subskrypcyjne i abonamentowe, czy rozwiązania mikromobilne, w tym SEAT MÓ.

Marka SEAT może w tym roku pochwalić się wzrostem sprzedaży samochodó o 18%, dostarczając do klientów 199 000 pojazdów. SEAT obecnie posiada wysoki bank zamówień, a w ofercie ma najlepszą gamę produktów w swojej historii. W planach producenta jest wprowadzenie na rynek nowych wersji hybrydowych modeli Ibiza, Arona i Leon."

C0, naszym zdaniem, nie wyklucza zakończenia produkcji po "wygaśnięciu" obecnej linii modelowej.