Shaq potrzebuje przestrzeni, dlatego ma dwudrzwiowego Lucida Air. To nie pierwszy taki wynalazek w jego garażu
Mając 2,16 metra wzrostu i ważąc ponad 150 kilogramów nie możesz pozwolić sobie na zakup byle jakiego auta. Do tego większość seryjnych maszyn nijak się nie sprawdzi. Shaq doskonale o tym wie - dlatego właśnie zbudowano dla niego jedynego na świecie Lucida Air w wersji coupe. Nie jest to jednak pierwszy pojazd, który stworzono specjalnie dla gwiazdy koszykówki.
Wielkie SUV-y zapewne są dla niego najlepszym rozwiązaniem. Shaq może poczuć się w nich względnie komfortowo, choć przy 2,16 metra wzrostu i tak ciężko jest znaleźć idealną pozycję za kierownicą. Na świecie jest jednak zbyt wiele ciekawych samochodów, aby ciągle jeździć nudnymi wielkimi pojazdami.
Co więc zrobić, aby zmieścić się w tych nieco mniejszych autach? Tu z pomocą dla legendy NBA przyszedł znany zespół West Coast Customs Garage, który zbudował jedynego na świecie Lucida Air w wersji coupe. I jest to naprawdę świetny wizualnie projekt!
Shaq potrzebuje przestrzeni. Duże drzwi są dla niego zbawieniem
To największa zmiana w tym samochodzie. Cofnięty słupek B i długie drzwi z przodu ułatwiają zajmowanie miejsca za kierownicą. Przesunięto też punkty bazowe foteli, tak aby były koszykarz mógł spokojnie zająć miejsce za kierownicą. Z ciekawostek - napis LUCID z przodu zastąpiło słowo DIESEL (dobry żarcik), a na dekielkach felg pojawiło się logo Supermana. Lakier także jest robotą WCC - to amerykańska klasyka, czyli głęboki odcień "candy", często używany na różnych projektach, typu muscle cars czy na hot-rodach.
Dokładny zakres modyfikacji nie jest znany, podobnie jak ich koszt. Można jednak śmiało założyć, że mówimy tutaj o kwocie sięgającej miliona dolarów.
To nie pierwszy raz, kiedy Shaq zamawia unikalne auto
Przed laty zasłynął z unikalnego Lamborghini, które zwróciło uwagę wielu osób. Na jego liście marzeń pojawiło się Lamborghini Gallardo. Problem w tym, że nie było szans, aby zmieścił się w tym samochodzie.
Rozwiązanie było szalone. Koszykarz kupił dwie sztuki Gallardo, po czym wysłał je do firmy Gaffoglio w Argentynie, specjalizującej się w budowie one-offów i prototypów. Obydwa auta "pocięto" i połączono w całość. Zrobiono to w bardzo zgrabny sposób, dobrze maskując dodatkowe centymetry.
Shaq nie cieszył się jednak zbyt długo swoim nabytkiem. Jakiś czas po odebraniu pojazdu wpadł w poślizg, omal go nie rozbijając. Wiele osób twierdzi, że zwiększony rozstaw osi całkowicie zaburzył rozkład mas i wpłynął na właściwości jezdne. Shaquille O'Neal wystawił auto na sprzedaż, po czym słuch o tym wyjątkowym Gallardo zaginął na dobre.