Skoda Karoq Sportline uzupełnia ofertę mniejszego SUV-a z Czech
Przedwczoraj Scout, dzisiaj Sportline - Skoda uzupełniła gamę mniejszego SUV-a o usportowioną wersję, wzorując się na większym Kodiaqu.
Premiera wersji Sportline była tylko kwestią czasu. Linia ta zadebiutowała 3 lata temu w Superbie i od razu zyskała sporą popularność. Drobne zmiany sprawiają, iż w oczach wielu osób modele Skody wyglądają po prostu lepiej. Czym wyróżnia się Skoda Karoq Sportline? Przede wszystkim inaczej zaprojektowanymi zderzakami (podobnymi do tych z Kodiaqa). Są one w pełni lakierowane i nie posiadają żadnych czarnych lub srebrnych elementów. W nadkolach z kolei znajdziemy 18 i 19-calowe felgi o dynamicznych wzorach. Nie zabrakło też tutaj przyciemnionych szyb z tyłu.
We wnętrzu pojawiła się sportowa kierownica ze spłaszczonym u dołu wieńcem, inne elementy ozdobne (oczywiście z "dynamiczniejszym" wzorem), nakładki na pedały oraz sportowe fotele. Nie zabraknie tutaj także cyfrowych zegarów, które zyskają dedykowaną dla Skody grafikę i będą nieco różnić się w formie prezentacji danych od tych znanych z Seata czy Volkswagena.
Pod maską Karoqa Sportline znajdziemy trzy jednostki napędowe - 1.5 TSI generującą 150 KM, 2.0 TSI o mocy 190 KM (silnik ten oferowany będzie wyłącznie w Karoqu Sportline) oraz 2.0 TDI 150 i 190 KM. Moc trafiać będzie - co ciekawe - tylko na przednią oś za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej lub 7-biegowego automatu DSG.
Oficjalna premiera Skody Karoq Sportline nastąpi podczas paryskiego salonu samochodowego.