Stellantis zgarnia Europę. KIA/Hyundai rosną w siłę
Stellantis koncernem numer jeden w Europie. W ubiegłym roku ta nowo utworzona grupa przebiła Volkswagena i zgarnęła koszulkę lidera. A to dopiero rozgrzewka.
Europa przez lata należała do Volkswagena. Niemiecki koncern niezmiennie królował w statystykach sprzedaży, nie pozwalając konkurentom nawet na minimalne zbliżenie. Nic jednak nie trwa wiecznie - Niemcy muszą oddać koszulkę lidera grupie Stellantis. Ten nowy twór wskoczył na pierwsze miejsce w rankingu, nieznacznie przebijając Volkswagena. Wszystko wskazuje jednak na to, że ich przewaga w najbliższych lata jedynie się zwiększy.
Stellantis i Volkswagen sprzedali ponad 3 miliony samochodów w 2021 roku
Załóżmy poważnie wyglądające okulary i spójrzmy na liczby. Stellantis sprzedał w ubiegłym roku 3 161 594 samochody, zaś Volkswagen 3 160 901 aut. Różnica jest więc niewielka i nic nie wskazuje na to, że szala mogłaby na dobre przechylić się na stronę włosko-francusko-amerykańskiego koncernu. Warto jednak zauważyć, że w tym wielkim gronie marek trwa wielka reorganizacja, która przyniesie nam wiele nowych modeli i kilka "reinkarnacji" znanych firm (np. Lancii).
Tym samym wszystko wskazuje na to, że przewaga Stellantisu może rosnąć w kolejnych latach. Volkswagen dla odmiany zamierza nieco ograniczyć swoją gamę modelową, skupiając się na kluczowych autach elektrycznych.
Spoglądając w szczegółowe dane zauważymy, że Volkswagen bije Stellantis w liczbie sprzedanych aut osobowych
Różnica sięga tutaj pół miliona aut. Konkurenci Niemców nadrabiają za to autami użytkowymi - tych sprzedali ponad 720 tysięcy, względem raptem 210 000 w wydaniu Volkswagena.
Trzecie miejsce nie jest niespodzianką, ale czwarta pozycja wygląda ciekawie
Trzecie miejsce w rankingu sprzedaży zajął sojusz Renault-Nissan-Mitsubishi z wynikiem 1 788 939 sprzedanych pojazdów. Widać tutaj wyraźny wzrost, który może być spotęgowany debiutem nowych elektryków.
Tuż za podium uplasował się natomiast gracz z Korei Południowej, czyli KIA/Hyundai. Koreańczycy sprzedali 1 020 687 pojazdów. Oznacza to gigantyczny wzrost względem roku 2020 (blisko 20%), a prognozy ekspertów sugerują, że ich pozycja jedynie się wzmocni.
Rok 2022 stoi pod znakiem zapytania
Wszystkie koncerny wciąż walczą z brakiem dostępności półprzewodników na rynku. Trwający kryzys w szczególnie dotknął Niemców, którzy postawili na szereg nowoczesnych rozwiązań w swoich samochodach. Przy dobrych wiatrach VAG ma szanse na odzyskanie pierwszej pozycji, aczkolwiek nowe premiery Stellantisu sugerują zaciętą walkę do ostatniego miesiąca tego roku.
Źródło: Autonews Europe