Szukasz budżetowej Bentaygi? Opcją jest Volkswagen Touareg W12
Bentley Bentayga z silnikiem W12 jest zbyt drogi? Spokojnie, możecie kupić dziadka tego auta. To Volkswagen Touareg W12 - na rynek trafiła niegdyś limitowana seria tego samochodu.
Grupa Volkswagena od lat wierna jest silnikom w układzie W. Zasadniczo w dużym uproszczeniu można przyjąć, że Passat W8, Phaeton W12, Bentleye i Veyron korzystały ze zbliżonej konstrukcji silnika. I o ile o takich autach jak właśnie Phaeton, Continental GT czy Bentayga słyszeliście, o tyle Volkswagen Touareg W12 może być dla Was ciekawostką.
Volkswagen Touareg W12 początkowo był limitowanym samochodem
Niemcy planowali wypuszczenie na rynek 500 egzemplarzy, z czego 330 sztuk przygotowano dla Arabii Saudyjskiej. Pozostałe samochody trafiły do Europy i do Chin. Auto w najbardziej ekskluzywnej wersji wyposażeniowej wyróżniało się nie tylko wyposażeniem, ale także dyskretnymi zmianami w stylistyce nadwozia.
Ten samochód można śmiało nazwać dziadkiem Bentaygi, gdyż był to pierwszy SUV na rynku korzystający z takiej jednostki. To tego jak wiadomo Bentayga produkowana jest na tej samej platformie, co Touareg (oczywiście najnowszej generacji).
Co ciekawe po wypuszczeniu limitowanej edycji marka z Wolfsburga zdecydowała się na seryjną produkcję tego auta. Oczywiście popyt był niezbyt duży. Przede wszystkim przeszkodę stanowiła bardzo wysoka cena. Problematyczna była także obsługa serwisowa. Podobnie jak w przypadku jednostki V10, konstrukcja W12 bardzo szczelnie wypełniała komorę silnika. Tym samym jakiekolwiek naprawy wymagały zaawansowanej gimnastyki i gibkich rąk lub... wyciągania całego silnika.
Do tego osiągi Touarega W12 wcale nie rzucały na kolana
Owszem, było to najmocniejsze wydanie tego samochodu - 450 KM i 600 Nm robiło swoje. Warto jednak pamiętać o tym, że silnik był bardzo ciężki, co nieco ograniczało możliwości tego samochodu. Sprint do setki zajmował tutaj około 6 sekund, a prędkość maksymalna to 250 km/h.
Warto tutaj spojrzeć na możliwości nowej Bentaygi W12. Jest to obecnie jeden z najszybszych SUV-ów na rynku, osiągający setkę 4 sekundy i rozpędzający się do ponad 300 km/h.
Takie auta znajdziecie też w Polsce
Co ciekawe Touaregi W12 regularnie pojawią się na różnych portalach z ogłoszeniami. Przykładowo w tej chwili na Otomoto znajduje się jedna sztuka tego auta w wydaniu Sport. Ceny są zadziwiająco przystępne, choć zakup to dopiero początek zabawy z 12-cylindrową konstrukcją. Ta sama w sobie jest dość wytrzymała, choć jakakolwiek obsługa czy wymiana osprzętu wymaga wspomnianego już wyciągnięcia silnika. A to oczywiście oznacza $$$$ znikające w ekspresowym tempie z portfela.