TEST: Volkswagen Transporter T6.1 Furgon 2.0 TDI - Zmarnowany potencjał

Volkswagen Transporter w wersji furgon byłby świetnym autem roboczym. Niestety producent do bardzo dobrego auta oferuje bardzo nieprzemyślane wnętrze.

Volkswagen Transporter Furgon w testowej konfiguracji to, o dziwo, wersja bazowa. Najczęściej w parkach prasowych mamy do dyspozycji egzemplarze z ogromem wyposażenia dodatkowego. W tym przypadku opcje to raptem kilka procent ceny bazowej.

Busy tej wielkości, tak zwane średnie, to mój ulubiony typ aut dostawczych. Wymiarowo prawie wszędzie się mieszczą zarówno na długość (530 cm) jak i na wysokość (mniej niż 200 cm). Z drugiej strony ich możliwości przewozowe są spore a kabiny, z pewnymi wyjątkami, funkcjonalne i obszerne.

Volkswagen Transporter

Jak jeździ?

Zaczynam od plusów. Jeździ prawie jak auto osobowe, czyli tak, jak tego oczekiwałem. A pod pewnymi względami nawet lepiej. Znany (i coraz mniej lubiany przez normy WLTP) silnik 2.0 TDI o mocy 150 KM jest pozbawiony powszechnego w autach osobowych zamulenia. Elastyczność jest rewelacyjna. Podczas jazdy bez ładunku użyteczne obroty zaczynają się już od wartości 1 200! Bez szarpania czy niepokojących odgłosów. Obecnie jest to praktycznie niespotykane w autach osobowych.

Mocny silnik i precyzyjna skrzynia biegów zapewniają odpowiednią dynamikę nawet podczas szybszej jazdy na autostradzie.

Jedna z ważniejszych kwestii - spalanie.
Pierwsze pomiary wykonałem bez obciążenia, drugie z ładunkiem o masie około 500 kg (ładowność maksymalna to 835 kg).

Zużycie paliwa: pusty załadowany ok. 500 kg
przy 100 km/h: 5,0 l/100 km 6,4 l/100 km
przy 120 km/h: 7,0 l/100 km 7,7 l/100 km
przy 140 km/h: 9,3 l/100 km 10,6 l/100 km
w mieście: 6,5 - 8 l/100 km 6,5 - 8 l/100 km

Spalanie w mieście oscyluje pomiędzy 6,5 a 8 litrami oleju napędowego na każde sto kilometrów i jest mocno uzależnione od korków.
Średnie z całego testu to 7,4 l / 100 km, ale podkreślić należy, że autem poruszałem się w trakcie pandemii, gdzie ruch na drogach był mniejszy niż zwykle.

Świetnie sprawdza się też zawieszenie. Zarówno z obciążeniem jak i bez niego Volkswagen jest stabilny a resorowanie typowe dla aut osobowych koncernu. Sztywno, ale z zachowaniem odpowiedniej dozy komfortu. I to jest, poza dynamiką, powód, dla którego tej wielkości pojazdy są moimi ulubionymi dostawczakami. Większe auta bez ładunku potrafią podskoczyć tylną osią na przykład na progach zwalniających czy innych nierównościach poprzecznych. Z kolei busy wielkości Caddy, mimo, że ładowność mają niewiele mniejszą (około 650-750 kg), po załadowaniu nawet 300 czy 400 kg przyjmują sylwetkę startującego samolotu a resorowanie przypomina rejs małą żaglówką na dużej fali.

Surowy typ!

Testowany Volkswagen Transporter nie rozpieszcza dodatkowym wyposażeniem. Z jednej strony to bardzo dobrze, natomiast z drugiej nie do końca ta konfiguracja jest rozsądna. W miejsce lakieru metalizowanego (3110 zł) aż prosi się o zamówienie pakietu „komfortowego plus” (1 510 zł) oraz wielofunkcyjnej kierownicy (1 330 zł). Najważniejszym elementem pakietu jest dodatkowe wyciszenie wnętrza. W Transporterze, którego oglądacie na zdjęciach tego nie było. Jak ktoś z Was jechał kiedyś Lublinem z turbodieslem to pamięta świst turbosprężarki w kabinie przy każdym dodaniu gazu. Te wspomnienia w Volkswagenie wracają. Ogólnie hałas (po części za sprawą założonych opon zimowych w połowie maja) jest dużym problemem już od 100 km/h, zwłaszcza „na pusto”, gdzie goła blacha na podłodze paki potęguje szumy od kół tylnych.

Jak to możliwe?!

Odnosząc się do aut osobowych Volkswagena zawsze wśród zalet pojawia się ergonomia wnętrza oraz jego bardzo przemyślane rozplanowanie, najczęściej kosztem wyglądu. W dostawczym Transporterze natomiast jest odwrotnie.

Mój zestaw przedmiotów codziennych to dwa telefony komórkowe (jeden większy, drugi mniejszy), dwa kalendarze (A4 oraz A5), długopis, kabel do telefonu, portfel, klucze i kubek z kawą. W ciągu dnia dochodzi do tego jeszcze kilka dokumentów w formacie A4.

Dlaczego to napisałem? Albo - dlaczego tego do tej pory nie napisałem? Otóż te wszystkie przedmioty wsiadając do auta w różne miejsca układam. Tak, żeby były pod ręką ale jednocześnie aby nie przemieszczały się swobodnie. Volkswagen Transporter jest pierwszym autem, w którym moje przedmioty nie były ulokowane tak, jakbym sobie tego życzył.

Kawa, portfel, klucze - bez problemu. Przewód do telefonu w gniazdo USB radia z jednej strony, do iPhone’a z drugiej strony i… telefon wylądował na siedzeniu środkowym. Nie ma innego miejsca, gdzie mógłbym go bezpiecznie odłożyć mając podpięte zasilanie. Drugi telefon wylądował w kieszeni w drzwiach obok portfela i kluczy (trzeba tak to ułożyć, aby nie zniszczyć kluczami ekranu), a kalendarze na siedzeniu pasażera. Schowek zamykany po prawej stronie deski rozdzielczej jest totalnie niefunkcjonalny - ledwo mieści się tam komplet instrukcji obsługi. Dokumenty A4? Tylko pod szybą w środkowej części kokpitu. Oczywiście wszystko tam położone perfekcyjnie odbija się w szybie.

Volkswagen Transporter

W przypadku, gdybym jechał z dwoma pasażerami problemy by narastały. Kalendarze i telefon straciłyby swoje miejsce.

Mógłbym dalej pastwić się nad przestrzenią kabinową Transportera ale nie ma to większego sensu - dla mnie jest to jedno z najgorszych miejsc do pracy z jakimi miałem do czyniena.

Ile tego miejsca?

Choć na papierze Volkswagen Transporter jest w stanie przewieźć 6,7 m3 ładunku i 5 metrów kwadratowych "po powierzchni", to wymiary „ładowni” są przeciętne jak na wersję long. Długość to raptem 260 cm (gdzie np. przedłużony Mercedes Vito  zbliża się do 300 cm), szerokość oraz wysokość standardowe. Trzeba również pamiętać, aby dokupić (lub zamówić niezależnie) wyłożenie paki - standardowo auto wyjeżdża z gołą blachą, która momentalnie się rysuje. Poza tym ładunek, nawet poprawnie zamocowany, minimalnie się przesuwa. Specyficznie, i niezbyt wygodnie rozwiązano tylne drzwi. Nie dość, ze lewe skrzydło otwiera się pierwsze, to jeszcze klamka została ukryta w ramce nad tablicą rejestracyjną.

Volkswagen Transporter

A ile kosztuje?

Otóż tanio nie jest. Volkswagen Transporter cenowo dobił do poziomu Mercedesa Vito dosyć znacznie przebijając auto francuskie czy włoskie. Zwłaszcza, gdy porównamy ceny transakcyjne a nie katalogowe (tutaj Transporter startuje od 111 190 zł netto). Ogromny plus na korzyść producenta z Wolfsburga to możliwości konfiguracji. Jako jeden z nielicznych ma szeroko dostępne auta z napędem na wszystkie koła, który może nie czyni z Transportera auta terenowego, ale pozwoli nie zakopać się na pierwszej lepszej luźniejszej nawierzchni.

Drugi aspekt z kategorii księgowej który należy poruszyć, to najlepsza (lub jedna z najlepszych) oferta finansowania przez Volkswagen Leasing i osobiście to tutaj upatrywałbym się głównej przewagi Volkswagena nad konkurencją, która w znakomitej większości wspiera się finansowaniem zewnętrznym.

Zalety
  • Dynamika silnika
  • Przyzwoite zużycie paliwa
  • Dobry komfort jazdy
  • Dobre finansowanie VW Leasing
Wady
  • Nieprzemyślane wnętrze
  • Hałas w trakcie jazdy
  • Wysoka cena
  • Mało praktyczne tylne drzwi

SILNIK t. diesel, R4, 16 zaw.
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni Common Rail
POJEMNOŚĆ 1968 cm3
MOC MAKSYMALNA 110 kW (150 KM) przy 3250 - 3750 obr./min
MAKS. MOMENT OBROTOWY 340 Nm przy 1500 - 3000 obr./min
SKRZYNIA BIEGÓW manualna, sześciobiegowa
NAPĘD przedni
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ niezależne, wahacze skośne
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
OPONY 205/65R16
BAGAŻNIK powierzchnia podłogi/pojemność 5,0 m2/6,7 m3
ZBIORNIK PALIWA 70 l (AdBlue 13 l)
TYP NADWOZIA furgon
LICZBA DRZWI / MIEJSC 4/3
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 5304/1904/1990 mm
ROZSTAW OSI 3400 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1884/835 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/2500 kg
ZUŻYCIE PALIWA średnie: 6,6-7,3 l/100 km
EMISJA CO2 174 - 192 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 11,1 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 183 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/3 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ (Furgon krótki, 2.0 TDI 110 KM): 100 390 zł netto, 123 480 zł brutto
CENA WERSJI TESTOWEJ 111 190 zł netto, 136 764 zł brutto
CENA EGZ. TESTOWANEGO