Oto nowy elektryczny jednoosobowy samochód bez dachu. Wyprodukowała go Toyota

W zakątku "odkrywamy maszyny" debiutuje dzisiaj Toyota 3TE25, czyli nowość tej japońskiej marki. Nie ma dachu, oferuje jedno miejsce siedzące i osiąga 24 km/h.

Toyota to nie tylko samochody osobowe. Ta japońska marka ma też ogromną "odnogę" - Toyota Industries Corporation - zajmującą się produkcją pojazdów specjalnych, takich jak wózki widłowe czy pojazdy do obsługi lotnisk. Toyota 3TE25 to pojazd stworzony właśnie w takim celu.

Toyota 3TE25 to ciekawy wynalazek

Być może nie zdajecie sobie sprawy z faktu, że tego typu pojazdy to naprawdę fascynujące konstrukcje. Przede wszystkim są to pojazdy pancerne. Naprawdę - znoszą naprawdę bardzo ciężką eksploatację, obicia, uderzenia i wiele innych niespodziewanych sytuacji z niezwykłą godnością. Dzięki temu nawet po wielu latach eksploatacji pozostają bardzo sprawne.

Toyota 3TE25

Po drugie - to są wbrew pozorom ciężkie maszyny, które muszą poradzić sobie w naprawdę trudnych warunkach, jakimi są operacje na lotnisku. Ciągnięcie bagaży, wózków technicznych, GPU (Ground Power Unit, urządzenie do uruchamiania samolotu) wymaga sporej mocy.

Do tej pory tego typu wózki miały więc z reguły silniki wysokoprężne, dość proste, ale i mocne. Ich pracę rozlicza się w motogodzinach, gdyż jest to dużo bardziej adekwatna skala niż przebieg.

Toyota idzie jednak o krok dalej i chcąc zadbać o środowisko tworzy linię elektrycznych pojazdów do obsługi lotnisk. Toyota 3TE25 to właśnie pierwszy z takich wynalazków. Według producenta różnice względem spalinowych ciągników będą niezauważalne. Uciąg, moc, moment obrotowy czy sprawność przy podjazdach pozostanie taka sama.

Toyota 3TE25 maksymalnie pojedzie 24 km/h

Wyższa prędkość i tak nie ma sensu, gdyż na lotniskach z reguły obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Do tego niskie prędkości sprzyjają niższemu zużyciu prądu.

Wyposażenie w tym wynalazku jest przyzwoite, jak na auto bez dachu i z małym siodełkiem zamiast fotela. Światła LED mają lepiej doświetlać drogę, a cyfrowy wyświetlacz multifunkcyjny podaje najważniejsze dane - takie jak zasięg, informacje o jeździe i o stanie pojazdu.

Bateria ma 600 amperogodzin pojemności, co powinno przełożyć się na przyzwoite możliwości i krótkie przerwy na ładowanie. Toyota chce tym pojazdem zapoczątkować nową linię elektrycznych pojazdów do obsługi lotnisk. Czy to jest strzał w dziesiątkę? Być może - wszak w takim miejscu elektryczne wynalazki mogą mieć najwięcej sensu.