To jest SUV, którego Volkswagen bardzo potrzebuje. Talagon mógłby być wisienką na torcie

Obecnie największe SUV-y w gamie tej marki to Tayron i Touareg. Volkswagen Talagon stanowiłby idealne uzupełnienie oferty marki - i myślę, że miałby szansę na sukces w Europie. Oto dlaczego.

Europejska gama SUV-ów Volkswagen mocno się zmieniła. Ofertę otwiera mały T-Cross, nad którym stoi T-Roc. Ten niebawem zyska drugą generację - ładniejszą, nowocześniejszą i przestronniejszą. Dalej w ofercie jest Tiguan, a miejsce siedmioosobowego auta zajął Tayron. Gamę wieńczy Touareg, czyli duży i "luksusowy" SUV z mocnym silnikiem i ze stałym napędem na cztery koła. Teoretycznie każda nisza jest tutaj wypełniona. W praktyce jednak marka z Wolfsburga ma miejsce na jeszcze jeden samochód, który idealnie wpisałby się w potrzeby części osób. Nazywa się Volkswagen Talagon i dostaniemy go tylko w jednym miejscu na ziemi.

Volkswagen Talagon to produkt dla jednego rynku. Powinien trafić do Europy

Powiedzmy sobie szczerze - Tayron to przyjemny i duży samochód, niemniej w roli siedmioosobowego SUV-a nie sprawdza się najlepiej. Trzeci rząd jest przeznaczony dla niskich osób, a przy wykorzystaniu wszystkich miejsc tracimy w zasadzie bagażnik.

Tu właśnie do akcji wkracza Talagon. To największy produkt tej marki zbudowany na platformie MQB, co jest pierwszym plusem. Kolejnym to bez wątpienia stylistyka, która robi naprawdę dobre wrażenie. Zgrabny pas przedni, pasujący do tyłu, a także prosta i przyjemna linia boczna, prezentują się bardzo dobrze.

Volkswagen Talagon 2025

Największym atutem są jednak wymiary. Volkswagen Talagon 2025 ma 5168 mm długości i ma 2980 mm rozstawu osi. Oznacza to ponad 37 cm różnicy w długości na korzyść chińskiego SUV-a i 19 dodatkowych centymetrów w rozstawie osi. To przekłada się na przestrzeń dla trzeciego rzędu i na jeszcze większy bagażnik.

Można więc powiedzieć, że jest to prawdziwie rodzinna pojemna propozycja, która spełniłaby wymagania wielu osób. Zastosowanie platformy MQB otwiera zaś drzwi do instalowania w tym samochodzie szerokiego przekroju silników, potencjalnie włącznie z hybrydą plug-in.

Choć tak duże samochody nie są bestsellerami w Europie, to popyt na nie wciąż pozostaje stosunkowo duży. W dobie braku rodzinnych vanów to jedyna alternatywa dla większych rodzin. Do tego Talagon nie kradłby klientów Tayronowi, ani tym bardziej Touaregowi.

Niestety, jak już wspomniałem, jest to samochód dla jednego rynku - czyli dla Chin. Tam za produkcję Talagona odpowiada grupa VW-FAW, czyli jedna z dwóch głównych grup joint-venture. W tym model znajdziemy silnik 2.0 TSI o mocy 272 KM