Volvo wprowadza się na Słowację z fabryka aut elektrycznych. Wyda na nią 1,2 miliarda euro

Szwedzi nie zwalniają tempa i szykują się do budowy kolejnej fabryki. Volvo zbuduje na Słowacji zakład produkujący wyłącznie auta elektryczne. Będzie to ogromna, ale i kluczowa inwestycja dla tej firmy.

Do końca tej dekady Volvo zamierza oferować wyłącznie auta elektryczne. Taka rewolucja wymaga odważnych kroków i rozbudowy zakładów. Szwedzka marka zdecydowała się postawić trzecią fabrykę w Europie - tym razem jednak wyjadą z niej wyłącznie samochody na prąd. Lokalizacja już została wybrana, a koszt budowy zakładu wyniesie 1,2 miliarda euro.

Volvo zbuduje fabrykę na Słowacji, w Koszycach

Nowy zakład ma być nie tylko jednym z najnowocześniejszych i najczystszych w Europie. Szwedzka marka zakłada również duże moce produkcyjne, sięgające 250 000 aut rocznie.

Volvo XC90 2022

Co więcej, Volvo zaoferuje tysiące miejsc pracy. Jednocześnie wokół fabryki zachowany zostanie zapas przestrzeni na rozbudowę zakładu - na wypadek, gdyby potrzeby okazały się jeszcze większe. W okolicy zapewne bardzo szybko pojawią się też poddostawcy i firmy logistyczne, tworzący cały ekosystem.

Jim Rowan, szef marki, rysuje obiecujące plany. W połowie tej dekady roczna produkcja Volvo ma sięgnąć 1,2 miliona samochodów rocznie. Aby tego dokonać potrzebne są nowe zakłady. W Europie marka będzie miała w portfolio trzy fabryki - Słowacja dołączy do zakładu w Gandawie w Belgii i w Gothenburgu w Szwecji.

Poza tym Szwedzi posiadają także zakłady w USA i w Azji (w Chinach). Dzięki nim zapotrzebowania produkcyjne mają być realizowane z nawiązką, bez problemów tyczących się braku slotów produkcyjnych.

Nowa fabryka Volvo ma także zaspokoić zapotrzebowanie na auta elektryczne w Europie

Jim Rowan zauważa również, że Europa niezmiennie pozostaje najważniejszym rynkiem dla marki. W czasach, gdy przejście w kierunku pełnej elektryfikacji nabiera tempa, możliwości produkcyjne stają się szczególnie ważne. W portfolio marki brak zakładu skupiającego się wyłącznie na samochodach BEV jest swego rodzaju utrudnieniem, gdyż z jednej linii produkcyjnej - chociazby w Gandawie - zjeżdżają też wersje spalinowe i hybrydy plug-in.

Najbliższe lata to także ekspansja modelowa Volvo. Już niebawem poznamy następcę modelu XC90, w pełni elektrycznego. Jego śladem, na nowej platformie SMA, powstaną kolejne auta na prąd. Dzięki nim Volvo ma stać się liderem w kwestii elektryfikacji, spełniając tym samym założenia ogłoszone kilka lat temu.

Źródło: Reuters