W Bułgarii odnaleziono 11 fabrycznie nowych BMW Serii 5 E34

Takie odkrycia mają zwykle miejsce w USA lub w krajach na zachodzie Europy. Tymczasem w Bułgarii pojawił się niezwykły "barnfind".

Mowa o aucie, które budzi coraz większe zainteresowanie wśród kolekcjonerów. Jest to BMW E34, czyli "piątka" produkowana na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Samochód ten wyróżnia się ponadczasową stylistyką oraz sprawdzonymi rozwiązaniami, w tym kultowymi "rzędowymi szóstkami" pod maską.

Z reguły, gdy ktoś odnajduje coś po latach postoju, to jest to jedno, góra dwa auta. Oczywiście są wyjątki, tak jak legendarna kolekcja Baillon, w skład której wchodziły prawdziwe perełki z historii motoryzacji. W Bułgarii odnaleziono z kolei coś z innej bajki - 11 fabrycznie nowych BMW E34. To nie lada gratka dla pasjonatów tej marki i fanów modelu. Skąd auta wzięły się w szczelnie zamkniętym magazynie? Otóż najprawdopodobniej są to pojazdy, które miały trafić w użytek jakiejś firmy. Z różnych powodów interes jednak nie wypalił, a samochody, z bliżej nieznanego powodu, zamknięto w budynku. Spędziły w taki sposób ponad 20 lat, tak więc piętno czasu jest widoczne.

POLUB NAS NA FACEBOOKU ABY BYĆ NA BIEŻĄCO Z CIEKAWOSTKAMI I AKTUALNOŚCIAMI

Wow!

Posted by autoGALERIA.pl on Thursday, 3 January 2019

Poza oponami bez powietrza kilka egzemplarzy ma wypłowiały lakier, zaś stan gum czy przewodów jest przeciętny. Do tego auta nigdy (naprawdę!) nie zostały zarejestrowane, a na licznikach mają około 7-11 kilometrów, czyli stan idealnie fabryczny. Najlepiej prezentują się wnętrza tych aut - na szczęście niczym ich nie naruszono. W magazynie odnaleziono 10 wersji sedan i jednego Touringa, wyposażone w zależności od auta w silnik 2.0 R6 lub 2.5 R6. Są to stosunkowo bogate wersje, choć warto zwrócić uwagę np. na brak radia. Poduszka powietrzna kierowcy jest już jednak na swoim miejscu.

GALERIA ZDJĘĆ

Samochody te trafią niebawem na aukcję. Cena wywoławcza ma wynosić średnio 15 000 euro za samochód. Myślimy, że wielu fanów marki skusi się na tę ofertę.