Wiemy, jak wygląda Seat Arona | Pierwsze zdjęcia

Dzięki grupie MQB-Coding, której zawdzięczamy przedpremierowe zdjęcia Volkswagena Golfa 7.5, Arteona i Atlasa, otrzymaliśmy Seata Aronę jak na tacy. Zgodnie z przewidywaniami najmniejszy hiszpański crossover przypomina Ibizę na szczudłach.

Zaskoczenia nie ma - mały crossover Seata to nic innego, jak wydłużona i podwyższona Ibiza z tylnymi światłami zaczerpniętymi z większej Ateki. Czy to źle, że nowy hiszpański samochód tak bardzo przypomina pozostałe? Niekoniecznie, wszak Arona zastąpi w ofercie praktyczną odmianę Ibizy z przydomkiem "ST". Przy okazji dołączy do rodziny małych quasi-terenowych modeli grupy VAG (zapoczątkowanej przez Audi Q2) która wkrótce powiększy się także o Volkswagena T-Roca.

Seat Arona na pierwszych zdjęciach

Obrazki, które wyciekły do sieci, nie grzeszą jakością, pochodzą bowiem z systemu infotainment Seata. Dzięki MQB-Coding wiemy już, że Arona otrzyma także lekko usportowioną (głównie optycznie) wersję wyposażeniową FR, która charakteryzuje się m.in. innym stylem osłony chłodnicy, przednim zderzakiem z wyraźniej zaznaczonymi wlotami powietrza, polakierowanymi na czarno obudowami lusterek bocznych i podwójną końcówką wydechu. Od Ibizy, która w piątym wcieleniu będzie oferowana tylko jako 5-drzwiowy hatchback, Arona różni się głównie nowymi zderzakami z osłonami, plastikowymi nakładkami na progach i błotnikach oraz dwukolorowym malowaniem nadwozia.

Wraz ze zdjęciami prezentującymi niczym nieskrępowaną karoserię nie przedostały się do sieci fotografie wnętrza. Bylibyśmy jednak zaskoczeni, gdyby kabina odbiegała znacznie od tej, którą znamy z piątej generacji Seata Ibizy. Można więc spodziewać się prostych kształtów i m.in. 8-calowego dotykowego ekranu pokładowego systemu inforozrywki i pełnej łączności ze smartfonem dzięki technologii Full Link.

Seat Arona na pierwszych zdjęciach | fot. MQB-Coding

Napęd? Tutaj również musimy się oprzeć na przypuszczeniach, ale trudno o inne rozwiązanie od przejęcia większości jednostek napędowych nowej Ibizy. Mowa m.in. o 3-cylindrowym, turbodoładowanym motorze 1.0 TSI i znanym z odświeżonego Golfa 4-cylindrowym silniku 1.5 TSI Evo "usypiającym" 2 cylindry, gdy nie są potrzebne. Drużynę wysokoprężną powinien zasilić motor 1.6 TDI w kilku wariantach mocy. Mimo bojowego wyglądu Arona nie otrzyma najpewniej napędu na wszystkie koła - ten paradoks nikogo już chyba nie dziwi.

Arona to jednak nie ostatnie słowo Seata w kwestii SUV-ów. Bazujący na Ibizie crossover zadebiutuje oficjalnie już we wrześniu we Frankfurcie, ale jego internetowa premiera powinna nadejść jeszcze szybciej. Co będzie następnym krokiem hiszpańskiego producenta? Według najnowszych doniesień Alora, czyli większa i 7-miejscowa siostra Ateki.