Ten galaktyczny statek kosmiczny Geely ma fotel, który dowiezie Was do domu i zasięg do 2000 km

Geely Galaxy Starship concept ma naprawdę kosmiczną nazwę. Ale i zapakowano do niego technologie, której nie powstydziłyby się intergalaktyczne statki.

Pomyślcie o jakiejś technologii, którą chcielibyście mieć w samochodzie. A potem zajrzyjcie do portfolio chińskich producentów. Któryś z nich na pewno będzie miał coś takiego na pokładzie. Geely Galaxy Starship to najnowszy prototyp koncernu, który zapowiada naprawdę dużego SUV-a naszpikowanego kosmicznymi technologiami. I o dziwo nie jest to "elektryk".

Geely Galaxy Starship może trafić na rynek, jako Galaxy L9

W kontekście tego, czego zaraz się dowiecie, to kluczowa informacja - Chińczycy planują ten samochód wprowadzić do produkcji seryjnej.

Pytanie brzmi tylko, czy w niezmienionej formie.

Na pewno jest to jednak ważny model, debiutuje w nim bowiem platforma GEA (Geely Electric Architecture), następca znanej platformy SEA. Ta nowa płyta podłogowa będzie dostępna dla modeli elektrycznych, z Range Extenderem oraz dla hybryd plug-in. Do tego jest w pełni zintegrowana ze sztuczną inteligencją oraz pozwala na stosowanie nie tylko sterowania by-wire, ale również indywidualnego sterowania i napędu każdym z kół. Potrafi też w 4ms zareagować za nas i samodzielnie ominąć przeszkodę. W ogóle "autonomia" jest tu ważnym elementem. Zupełnie nie jak w Chinach.

Geely Galaxy Starship to ponadpięciometrowy SUV, który otwierać się będzie niczym futurystyczny statek kosmiczny. Drzwi otwierane na trzy strony - do przodu, "pod wiatr", a górna część niczym w Tesli Model X. Wygląda obłędnie, choć jak wiadomo, rzeczywistość może to zweryfikować i finalnie dostaniemy okrojoną wersję tego spektaklu.

Nie ma jednak mowy o tym, żeby było zwyczajnie. Galaktyczny statek kosmiczny ma bowiem we wnętrzu nie tylko nowy system multimedialny Geely, obejmujący m.in. elementy holograficzne, ale przede wszystkim, ruchome fotele.

Geely Galaxy Starship

Autonomiczne, ruchome fotele, które są w stanie "wyjść" z samochodu i na ostatnim odcinku dowieźć Was do domu z samochodu. Nie wiemy tylko czy wracają potem "do siebie", czy musimy gdzieś taki fotel trzymać.

NordThor, czyli 2000 km zasięgu w SUV-ie

Geely Galaxy Starship zaprezentowano jako hybrydę plug-in. Samochód korzysta z najnowszej technologii NordThor, opracowanej wspólnie z koncernem BYD. Zakłada ona użycie silnika spalinowego o wydajności 46%. W połączeniu z jednostką elektryczną, będzie miał więc 2000 km zasięgu (wg normy CLTC), a zużycie paliwa na poziomie 3 litrów na 100 km.

Do tego koncern chwali się, że silnik elektryczny będzie wyjątkowo lekki, a użycie węglika krzemu w konstrukcji zmniejszono o 75%, przy pozostawieniu architektury 800V.

Póki co brak informacji na temat debiutu rynkowego. Ale, tak po prawdzie, dajemy Geely dwa lata - mniej więcej tyle zajmie im dopracowanie szczegółów.