2020 Ford Explorer. Duży, nowoczesny, całkowicie nowy

Przede wszystkim, warta wspomnienia jest nowa płyta podłogowa. Po prawie 10 latach Ford wrócił do architektury RWD - nowy Explorer nie jest już zbudowany wokół przednionapędowej konstrukcji. Dwa dostępne silniki zamontowane są wzdłużnie i napędzają tylne koła poprzez standardową 10-biegową skrzynię (znamy ją np. z Mustanga po faceliftingu). Napęd 4x4 jest opcjonalny.

Do napędu bazowych odmian służy jednostka 2.3 Ecoboost o mocy ok. 300 KM i 420 Nm. To o 20 KM więcej niż w poprzedniku. Ci, którzy szukają V6, mają do dyspozycji nową opcję. Zamiast 3.5 V6, mamy nową trzylitrówkę, również z podwójnym doładowaniem. Osiąga 370 KM i 515 Nm, a więc już całkiem poważne wartości.Ponieważ jesteśmy przy amerykańskich danych, warto wspomnieć, że znacznie wzrosły możliwości "uciągu" Explorera. 2.3 Ecoboost może zabrać przyczepę o masie 2 404 kg (5 300 lbs), a 3.0 Ecoboost - 2 540 (5 600 lbs).

Jeśli szukamy po prostu "podniesionego kombi" to Ford ma również dobre wiadomości. Bagażnik urósł o 172 litry - maksymalna pojemność wyniesie 2 486 l po złożeniu dwóch kanap. Dwóch, bo Explorer jest siedmiomiejscowy. Drugi rząd jest przesuwany, aby było łatwiej dostać się do ostatniego.

Jeśli chodzi o wyposażenie, wszystkie Explorery będą miały elektrycznie sterowaną tylną klapę oraz hot-spot LTE WiFi zdolny do podłączenia do dziesięciu urządzeń. W nowym wnętrzu pojawił się też standardowy, ośmiocalowy (i wyglądający przy tym wyjątkowo idiotycznie) ekran systemu inforozrywkowego. Dla chętnych, będzie można powiększyć go do 10,1-cala przekątnej oraz zamówić cyfrowe zegary. Każdy Explorer będzie miał też na pokładzie system Co-Pilot360, będący zestawem asystentów. W jego skład wchodzi asystent martwego pola z ostrzeganiem o ruchu poprzecznym, asystenta pasa ruchu, automatyczne światła drogowe (przynajmniej opcjonalnie będą to światła LED, z tego co widzimy na zdjęciach), automatyczny hamulec awaryjny z wykrywaniem pieszych. Dodatkowo będzie można doposażyć Forda w aktywny tempomat z utrzymywaniem pasa ruchu, automatyczne hamowanie podczas cofania oraz aktywnego asystenta parkowania Active Park Assist 2.0 (kierowca do parkowania nie używa nie tylko kierownicy, ale również i pedałów).

Samochód wejdzie do sprzedaży latem, z ceną bazową na poziomie 32 765 dolarów.