300 KM i jazda na prądzie. Renault Rafale E-TECH wjeżdża do polskiej oferty
Jeśli chcecie szybkie francuskie auto, do tego posiadające możliwość jazdy na prądzie, to Renault Rafale E-TECH 4x4 jest dla Was. Zobaczcie ile kosztuje.
- Renault Rafale zyskało 300-konną wersję E-TECH 4x4
- Jest to hybryda plug-in
- Łączy ona silnik 1.2 z napędem elektrycznym
- Bateria ma 22 kWh pojemności
Od dawna w żadnej francuskiej marce nie było naprawdę mocnego samochodu, oferującego 300 KM lub więcej - innego, niż hothatch, rzecz jasna. Teraz się to zmienia. Renault Rafale E-TECH 4x4 oferuje właśnie 300 KM w hybrydowym wydaniu. Nowy model można już zamawiać w Polsce. Ile kosztuje?
Renault Rafale E-TECH 4x4 300 KM. Najmocniejszy wariant w ofercie marki
Dostajemy tutaj kombinację silnika 1.2 TCe (3-cylindrowego) i jednostki elektrycznej. Łączna moc to 300 KM, a napęd trafia na wszystkie cztery koła. Warto jednak zaznaczyć, że tylna oś jest napędzana jednostką elektryczną i nie ma tutaj fizycznego połączenia pomiędzy osiami.
Układ hybrydowy jest zasilany z baterii trakcyjnej o pojemności 22 kWh. Sama jednostka spalinowa generuje 150 KM, zaś resztę dorzuca silnik elektryczny. Instalacja 400V w układzie elektrycznym zapewnia wyższą wydajność, a realny zasięg na jednym ładowaniu to 100 kilometrów.
Renault chwali się też inną rzeczą: zbiornikiem paliwa. W wielu hybrydach plug-in są one bardzo małe. Tutaj zachowano zbiornik o pojemności 55 litrów, co powinno zapewnić sensowny zasięg na kombinacji napędu elektrycznego i spalinowego.
Ile kosztuje Rafale w wydaniu PHEV?
Do wyboru są tutaj dwie wersje: Esprit Alpine i Atelier Alpine. Ta pierwsza kosztuje 226 900 złotych, wyjściowo. Druga jest nieco droższa, ale oferuje wyższy standard wykończenia. Wyceniono ją na 248 900 złotych.
Standardowe wyposażone jest w zasadzie kompletne. Lista opcji ogranicza się raptem do kilku opcji - lakieru i garści dodatków. Wśród nich jest nagłośnienie Harman/Kardon, panoramiczny dach Solarbay, wyświetlacz head-up display i dwukolorowe malowanie nadwozia.
Realnie więc ceny nie są złe, patrząc na kwoty, które znajdziemy u konkurentów. To może oznaczać, że Rafale E-TECH 4x4 zyska sporą popularność np. we flotach, gdzie może pełnić rolę samochodu służbowego. Jako, że wiele firm korzysta z Clio/Capturów w swoich firmach, to dorzucenie do gamy Australi i Rafale może być strzałem w dziesiątkę.