Alfa Romeo Milano jest torturowana w Balocco. Ma być najlepszym crossoverem
Alfa Romeo Milano jest już szykowana do premiery. Nadwozie i wnętrze są w pełni gotowe, ale ostatnie kluczowe elementy przechodzą intensywne testy na torze Fiata w Balocco. A wszystko po to, aby stworzyć "najlepszy samochód w swoim segmencie". To odważne stwierdzenie.
Choć do sieci wyciekło już kilka zdjęć, a Włosi ogłosili oficjalną nazwę, to Alfa Romeo Milano zadebiutuje dopiero za kilka miesięcy. Poznamy ją 10 kwietnia, tak więc musicie uzbroić się w cierpliwość. Dla tej marki jest to bardzo ważny projekt. Mówimy nie tylko o samochodzie z jednego z najpopularniejszych segmentów w Europie. Milano wprowadzi także nową, bardzo odważną stylistykę, która odsunie ten model od Tonale i Giulii/Stelvio.
Można śmiało powiedzieć, że crossover Alfy jest niemal gotowy do premiery. Nawet w fabryce w Tychach, gdzie będzie produkowany, stoją już zamaskowane egzemplarze. Nie oznacza to jednak, że Włosi nie szlifują swojego diamentu. W Balocco trwają testy układu jezdnego - kluczowego w tym modelu elementu układanki.
Alfa Romeo Milano ma być wybitna pod kątem właściwości jezdnych. To odsunie ją od kuzynów w postaci Jeepa Avengera, Fiata 600 i Peugeota 2008
Do projektu zaangażowano inżynierów, którzy dali nam Alfę Romeo 4C, 8C, Giulię, Stelvio i 33 Stradale. Tym samym jest to śmietanka towarzyska Alfy, znająca się na swojej pracy. Ich zadaniem jest stworzenie samochodu, który będzie liderem pod kątem właściwości jezdnych i wydajności.
Szefem projektu jest Stefano Cerda, odpowiedzialny niegdyś za cały program platformy Giorgio. Wiemy więc, że potrafi on stworzyć pojazd "dla kierowcy", który daje dużo frajdy z jazdy. Tutaj wyzwanie jest nieco trudniejsze, gdyż pracuje z dostarczoną platformą, którą można tylko dopasować do oczekiwań marki.
Milano zyska przebudowane i inaczej skonfigurowane zawieszenie a także, najprawdopodobniej, krótsze przełożenie układu kierowniczego. Ten sam zabieg zrobiono w Tonale (bazującej na platformie Jeepa Comapssa), a także w Stelvio i w Giulii.
Według inżynierów z jego zespołu Milano zapewni świetną trakcję i bardzo precyzyjne prowadzenie. Liczymy, że niebawem sprawdzimy to w akcji.
Crossover Alfy Romeo zyska również przebudowane wnętrze
Włosi chcą stworzyć wygodny interfejs, który ułatwi obsługę samochodu. Celem jest rozplanowanie wnętrza i multimediów w taki sposób, aby jak najwięcej elementów było dostępnych niemal bez odrywania rąk z kierownicy.
Na efekty musimy więc jeszcze poczekać nieco ponad dwa miesiące. Bez wątpienia będzie to kluczowy produkt dla tej marki. Pod maską znajdziemy tutaj silnik 1.2 Turbo (miękka hybryda, potencjalnie oferujący 100 i 136 KM), a także wersję w pełni elektryczną.