Alpina B8, czyli loafersy zamiast adidasów. BMW M8 ma elegancką alternatywę

Alpina B8 dołącza do gamy marki z Buchloe. Nowy model, bazujący na Serii 8 Gran Coupe, oferuje osiągi porównywalne z BMW M8, ale opakowane elegancją i szykiem.

W Buchloe nikt nie decyduje się na półśrodki. Auta wyjeżdżające z manufaktury Alpiny są nie tylko niezwykle dopracowane mechanicznie, ale też zapewniają osiągi godne BMW ze stajni M. Alpina B8 nie jest wyjątkiem. Jej elegancka linia świetnie łączy się z rewelacyjnymi możliwościami.

Alpina B8

Alpina B8 korzysta z jednostki 4,4 V8

Jest to ten sam silnik, który znajdziemy między innymi w BMW M850i. Alpina zrobiła go jednak "po swojemu", czyli przygotowała pakiet zmian mechanicznych. Dzięki nim nie tylko uzyskano znacznie wyższą moc, ale też inny sposób rozwijania tejże. 620 KM i 800 Nm nie pozostawia złudzeń - to będzie piekielnie szybkie auto. Sprint do setki zajmuje 3,4 sekundy, a prędkość maksymalna to 323 km/h. Pierwsza wartość ustępuje więc M8, ale w przypadku tej drugiej Alpina B8 stoi na podium.

Oczywiście Niemcy dobrali się też do zawieszenia, które przygotowali "po swojemu". Sprężyny dostarczył tutaj na przykład Eibach. Wzmocniono mocowania przy kielichach (z przodu pojawiły się specjalne hydrauliczne poduszki, które lepiej niwelują wibracje i zwiększają komfort, poprawiając jednocześnie właściwości jezdne). Nie zabrakło też grubszego stabilizatora i wzmocnionych mocowania tylnego zawieszenia wielowahaczowego. Ostatnim krokiem w procesie "strojenia" samochodu było skonfigurowanie na nowo aktywnego układu kierowniczego. Teraz ma on zapewniać większą responsywność i zwiększoną "czytelność" zachowania samochodu przy zmniejszonym przełożeniu.

Oczywiście nie mogło tutaj zabraknąć typowych dla Alpiny zmian wizualnych

Nowe BMW z literą M stały się bardzo krzykliwe wizualnie. Nie brakuje im klasy, ale lepiej parują się z drogimi sportowymi butami, niż z klasyką typu loafersy czy monki. Tymczasem Alpina wypełnia właśnie tę przestrzeń - elegancja łączy się tutaj ze sportem w idealnych proporcjach. Dyskretne zderzaki, oczywiście ze zgrabnie wpasowanym napisem ALPINA z przodu, szprychowe koła w rozmiarze 20 i 21 cali oraz lakier Green Metallic to wyróżnik auta z Buchloe. W kabinie nie zabrakło też dopasowanej skóry w kolorze koniaku i charakterystycznych przeszyć kontrastowymi nićmi.

Alpina B8 to kolejny model, który będzie dostępny w USA

Ale nie tylko. Za oceanem B8 jest droższa od modelu M850i o 10 000 dolarów, ale i tańsza o 3 000 dolarów od M8-ki. Tym samym staje się naprawdę atrakcyjną ofertą - zwłaszcza jeśli poszukujemy uniwersalnego GT na długie trasy.