Alpine A110 Targa uzupełni ofertę marki w przyszłym roku. Zapowiada się świetnie
Wiatr we włosach w lekkim samochodzie zawsze brzmi dobrze. Alpine A110 Targa w przyszłym roku uzupełni gamę marki.
Francuzi mają bardzo ambitne plany na najbliższe lata. Alpine zmieni się nie do poznania. Ofertę uzupełnią nowe auta, z SUV-ami na czele. Do tego wszystkie będą elektryczne. Nim to jednak nastąpi, na rynek trafi otwarta wersja ich obecnego auta - Alpine A110 Targa. Co o niej wiemy?
Nie roadster, a targa. Alpine A110 zrzuci dach
Prace nad otwartą wersją modelu A110 trwają już od dłuższego czasu. Sporo mówi się o nadchodzącej wersji, gdyż jest ona jednym z najbardziej oczekiwanych wariantów tego samochodu.
Wszystko wskazuje na to. że Francuzi postawili na wersję Targa. Ponoć zapewni to idealny kompromis pomiędzy sztywnością nadwozia, lekką konstrukcją, a możliwością jazdy pod gołym niebem.
Składany dach będzie wykorzystywał konstrukcję zbliżoną do tej, którą używają inne marki - na przykład Ferrari. Centralna część dachu ukryje się tutaj pod elementem łączącym pokrywę silnika i tylną szybę.
Nasi koledzy z Motor.es przygotowali wizję tego auta. Bez wątpienia mówimy tutaj o wyjątkowo atrakcyjnej maszynie, która może poprawić wyniki sprzedaży Alpine A110.
Alpine A110 Targa 2024
Targa zyska dwie wersje silnikowe - oferujące 252 i 300 KM
Tym samym fani szybkiej jazdy docenią mocniejszą i zadziorniejszą wersję GT, która oferuje też sztywniejsze zawieszenie i kilka innych dodatków.
Plany Alpine na najbliższe lata zakładają prawdziwą rewolucję
Jednym z nadchodzących modeli jest między innymi elektryczny SUV. Ten wykorzysta platformę CMF-EV, znaną z Renault Megane E-TECH i z Nissana Ariya. O lekkości tutaj raczej możemy zapomnieć, aczkolwiek doskonałe właściwości jezdne mają być największą zaletą tego samochodu.
Co ciekawe następca Alpine A110 także będzie elektrykiem. Ten samochód zyska też bliźniaka z logo Lotusa. Współpraca tych marek na polu małych sportowych aut na prąd to próba połączenia cech modeli Elise i A110 w erze elektromobilności.
Bez wątpienia efekty tej kooperacji będą bardzo ciekawe. Nim jednak nowe auta trafią na rynek, będziemy mogli cieszyć się spalinową wersją A110. Ta zyskała właśnie nową limitowaną wersję San Remo 73, o której możecie przeczytać TUTAJ.