Apple CarPlay w wersji demo. Ferrari oferowało iPoda Touch zamiast radia
Pamiętacie te czasy, kiedy do słuchania muzyki używaliśmy osobnych urządzeń? Niektórzy producenci samochodów wykorzystywali to na swoją korzyść. Ferrari na przykład instalowało iPoda Touch w miejscu fabrycznego radia. To był seryjny, specjalnie przygotowany zestaw, który oferował dostęp do szeregu przydatnych funkcji. Można więc powiedzieć, że był to Apple CarPlay w "wersji demo".
Pierwsze iPody były szokiem. Do dziś pamiętam, jak z lekką zazdrością spoglądałem na ludzi z takimi odtwarzaczami - przynajmniej do czasu, kiedy sam się takiego nie dorobiłem. Apple zawładnęło na chwilę rynkiem urządzeń z metką premium, wyróżniających się stylem i charakterem. Skorzystali z tego także producenci samochodów, dla których była to furtka do oferowania nowych możliwości dla swoich klientów. Ferrari na przykład stworzyło coś na miarę pierwszego Apple CarPlay, nim Apple w ogóle wymyśliło ten system.
Mowa tutaj o fabrycznym miejscu na iPoda Touch. To było ciekawe urządzenie, które z zewnątrz wyglądało dokładnie tak samo, jak pierwsze wydanie iPhone'a. Różnice ograniczały się do grubości i oczywiście do możliwości. iPod Touch dawał wyłącznie dostęp do muzyki i zdjęć.
Marka z Maranello przez lata sprzeciwiała się dużym ekranom, jednak widziała też oczekiwania swoich klientów. Włosi opracowali więc elegancki zestaw, idealnie dopasowany do wyjątkowego samochodu, jakim było Ferrari F430 Scuderia 16M.
Apple CarPlay w wersji demo. iPod Touch dawał dostęp do 16GB muzyki i do kilku aplikacji
Nie było tam jednak zbyt wielu przydatnych rozwiązań. Nawigacja? Sterowanie głosowe? Nic z tych rzeczy, to nie te lata. iPod Touch pozwalał za to na dostęp do szerokiego zakresu wgranej muzyki i można go było zabrać z samochodu do kieszeni. Ferrari przygotowało nawet elegancki pokrowiec z miękkiej Alcantary, który idealnie pasował do stylistyki wersji 16M.
Co ciekawe była to opcja, do tego niezbyt często wybierana. Jedynie nieliczne samochody wyposażono w opcjonalnego iPoda, a ta sztuka F430 jest jednym z nich. W internecie co jakiś czas pojawiają się także oryginalne zestawy iPoda Ferrari z modelu 16M Scuderia.
Ciekawostką jest fakt, że Ferrari to pierwsza marka, która w pełni zintegrowała Apple CarPlay w oprogramowaniu samochodu
A było to Ferrari FF z 2014 roku. To w nim po raz pierwszy pojawił się ten system, teraz stanowiący absolutną podstawę multimediów nowych samochodów. To doskonale pokazuje jak zmieniły się czasy i potrzeby. Zresztą - ktoś w ogóle korzysta jeszcze z osobnego urządzenia do słuchania muzyki?