Aston Martin Valkyrie Spider będzie idealne do słuchania silnika V12
Aston Martin pokazał właśnie Valkyrie Spider. Ekstremalny hipersamochód z otwartym dachem zapewni niesamowite wrażenia dźwiękowe, ale tylko 85 nabywcom.
Aston Martin Valkyrie Spider napędzany będzie dokładnie tym samym silnikiem co zamknięta wersja. Klienci, którzy zdecydują się nabyć samochód, będą mogli znacznie lepiej słuchać 6,5-litrowego V12 bez żadnego doładowania. Wolnossąca jednostka wsparta jest silnikiem elektrycznym o mocy 162 KM. Łącznie, Aston Martin dysponuje 1150 KM i 900 Nm. Za część elektryczną odpowiada m.in. Rimac.
Jednostka spalinowa, to prawdziwe dzieło inżynierii. Odpowiada za 1000 KM w całym układzie i zapewnia niesamowite wrażenia akustyczne. Ten potężny silnik "rozpędza się" do 11 200 obr./min, a moc maksymalną osiąga niewiele niżej, bo przy 10 500 obr./min.
Aston Martin Valkyrie Spider ma niewiele zmian
Tak naprawdę założeniem twórców było stworzenie samochodu, który będzie jak najbardziej przypominał oryginalny projekt Adriana Neweya. Nieco wzmocniono zawieszenie i przemodelowano aerodynamikę, żeby zdejmowany dach nie zakłócił przepływu powietrza. To pozwoliło "tytułować się" Valkyrie Spider jako najszybszemu cabrio na rynku. A przy okazji, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli marki, to najszybszy i najbardziej ekstremalny Aston Martin z homologacją drogową, jaki kiedykolwiek powstał.
Dlatego nie znajdziecie tu skomplikowanych systemów podnoszenia dachu. Po prostu zdejmowany jest panel dachowy, podobnie jak np. w Aventadorze Roadster. Odpinamy blokady i wyjmujemy panele z włókna węglowego oraz szkła poliwęglanowego. Dzięki temu masa nie wzrosła zanadto (choć nie wiadomo o ile). Prędkość maksymalna wciąż wynosi ponad 350 km/h, ale... z założonym dachem. Wiatr psuje fryzurę do prędkości "ponad 330 km/h".
Największą zmianą konstrukcyjną było przeniesienie drzwi. W Valkyrie podnoszą się jak w Mercedesie Gullwing, a Valkyrie Spider korzysta z układu "do przodu i do góry", jak np. w McLarenach.
Więcej chętnych niż aut, których... jeszcze nie ma
Jak widzicie, na razie nie udostępniono jeszcze szerokiej publiczności dokładnych danych samochodu. Te mają się pojawić, kiedy zostaną zbudowane kolejne prototypy. Do klientów Aston Martin Valkyrie V12 Spider trafi w drugiej połowie przyszłego roku. Klientów będzie tylko osiemdziesięciu pięciu, ale w tym momencie na liście chętnych jest już znacznie więcej nazwisk. I to przy cenie, która będzie znacznie przekraczać 2 310 000 Funtów. Bo mniej więcej tyle kosztuje Coupe.