Aston Martin Valkyrie zaprezentowany w niemal produkcyjnej formie

Aston Martin cały czas pracuje nad projektem Valkyrie. Brytyjczycy zaprezentowali praktycznie gotowy do produkcji samochód, ujawniając nieco więcej informacji na jego temat.

Aston Martin Valkyrie rozwijany jest wraz z zespołem Red Bull Racing - wiele rozwiązań zastosowanych w tym aucie wywodzi się w prostej linii z Formuły 1. W stosunku do pierwszej wersji, zaprezentowanej podczas salonu samochodowego w Genewie, dodano tutaj otwory pomiędzy kabiną a przednimi nadkolami, dzięki którym siła docisku ma być jeszcze wyższa.

W nowym egzemplarzu pojawiły się także światła przednie. Wykonano je w specjalnej technologii, dzięki której są od 30 do 40 procent lżejsze od najlżejszych świateł oferowanych w samochodach drogowych Astona. Kokpit? Wyobraźcie sobie dwuosobową wersję kabiny z bolidów F1, którą przykryto dachem. Fotele są integralną częścią monokoku, zaś na “desce rozdzielczej” zamocowano dwa ekrany, które przekazują obraz z kamer skierowanych do tyłu - zastępują tym samym klasyczne lusterka. Trzeci wyświetlacz, wykonany w technologii OLED znajduje się na odpinanej kierownicy.

Brytyjczycy nie chcą się jeszcze chwalić silnikiem, aczkolwiek drobne przecieki z firmy wskazują na połączenie 6,5-litrowego V12 z silnikiem elektrycznym. Moc całkowita ma wynosić od 1000 do 1100 koni mechanicznych, co przy masie, która nie przekroczy 1050 kilogramów zapowiada abstrakcyjne osiągi.