Aston Martin Vanquish Vision, czyli czas na wojnę z Ferrari i McLarenem

Aston Martin jest gotowy do walki z takimi markami jak Ferrari, Lamborghini czy McLaren. I nie chodzi o duże GT, a auto z centralnie umiejscowionym silnikiem.

Nazwa Vanquish w gamie Astona Martina zawsze oznaczała jeden z topowych modeli. Tym razem będzie podobnie, choć trafi ona na samochód, którego do tej pory w portfolio tej marki nie było. Poznajcie model Vanquish Vision, czyli zapowiedź pierwszego modelu tej marki z centralnie umiejscowionym silnikiem.

Całkowicie nowa koncepcja

Przede wszystkim Aston Martin Vanquish Vision bazuje na zaprojektowanej od podstaw konstrukcji. Sercem tego auta nie będzie jednostka V8 czy V10 a V6, podobnie jak w Fordzie GT. Silnik ten aktualnie jest przygotowywany do modelu 003. Moc? Brytyjczycy jeszcze się nią nie chwalą, ale Vanquish zyska najprawdopodobniej około 710-720 KM, co pozwoli mu podjąć rywalizację z topowymi przedstawicielami tego segmentu.

Wizualnie model ten jest połączeniem pomysłów z osobowych modeli, z elementami ze studyjnego 003 czy Valkyrie. Charakterystyczny płaski przód sprawia, że auto wygląda groźnie i stawia bardzo niski opór powietrza. Co ciekawe zrezygnowano tutaj z monokoku z włókna węglowego na rzecz konstrukcji z aluminium - bardzo podobny wizualnie model 003 wykorzystuje to mocniejsze i lżejsze rozwiązanie, co jest największą różnicą pomiędzy tymi autami. Wybór aluminium jest podyktowany ceną oraz prostszym montażem.

Model Vanquish jest jednym z kluczowych elementów planu "Second Century", dzięki któremu marka ma otworzyć się na nowych klientów, dotychczas nie widzących w gamie Astona Martina auta dla siebie. I choć zachowano tutaj pewne nawiązania stylistyczne do Valkyrie, to jednak więcej elementów przypomina standardowe Astony.

Auto zaprezentowane w Genewie to wciąż wersja studyjna, aczkolwiek bliska produkcji. Seryjne auto poznamy najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.