Atrakcyjniejszy z zewnątrz i w środku. Jaguar XE przeszedł duży lifting
Jaguar XE ciągle pozostawał w cieniu swoich klasowych konkurentów. Wersja po liftingu ma spore szanse zmienić postrzeganie tego modelu.
Jakby nie patrzeć Jaguar XE jest bardzo udanym autem. Oferuje nie tylko bardzo dobre właściwości jezdne, ale także atrakcyjną stylistykę. Niestety, dla klientów to zbyt mało. Narzekają oni na nijakie wnętrze i pewne braki w wyposażeniu. Teraz jednak nie będą mogli marudzić, gdyż na rynek wkracza nowe wcielenie tego auta.
Choć to tylko lifting, który nie zmienił radykalnie wyglądu auta, to jednak duża ilość nowych elementów całkowicie odświeżyła stylistykę tego Jaguara. Przód przyozdobiły nowe ledowe lampy ze światłami dziennymi w kształcie litery J oraz zmodyfikowane zderzaki, mocno zróżnicowane dla wersji R-Dynamic oraz standardowych odmian. Z tyłu również znajdziemy nowe światła wykonane w technologii LED, dzięki którym ta część auta prezentuje się znacznie nowocześniej. Poza tym znajdziemy oczywiście nowe wzory felg oraz odświeżoną paletę dostępnych lakierów.
Rewolucja zadziała się w środku, gdzie Jaguar pokazał swoje możliwości. Przede wszystkim wnętrze Jaguara XE stało się w pełni cyfrowe. Zagościł tutaj system multimedialnych Touch Pro Duo z dwoma ekranami (10,2-cala na górze i 5,5 na dole). Górny odpowiada za ustawienia mediów i nawigacji, zaś dolny za klimatyzację oraz konfigurację napędu. Dostępne są tutaj także cyfrowe zegary (wyświetlacz 12,3-cala). Zrezygnowano również z wysuwanego obrotowego pokrętła skrzyni automatycznej na rzecz klasycznego lewarka. Dotychczas stosowaną kierownicę zastąpiła nowa, znana z Jaguara I Pace. Jest znacznie lżejsza wizualnie i lepiej komponuje się z linią kokpitu. Poza tym nie zabrakło tutaj efektownego podświetlenia ambientowego.
Brytyjczycy zwracają uwagę na to, że wywalili z auta kiepskie plastiki. Sami przyznają, że było ich zbyt dużo. Teraz ma się to zmienić - wszystkie materiały starannie dobierano, tak więc wnętrze powinno być znacznie przyjemniejsze w odbiorze.
Jaguar podkreśla też obecność nowych technologii. Ładowarka indukcyjna staje się już standardem, ale obecność "sztucznej inteligencji" to już nowość w motoryzacji. System w Jaguarze ma uczyć się upodobań kierowcy, dzięki czemu w odpowiedniej chwili dopasuje ustawienia klimatyzacji, lusterek czy fotela do potrzeb prowadzącego auto. Nagłośnienie w topowych wariantach niezmiennie dostarcza Meridian Audio.
Początkowo w gamie Jaguara XE pojawią się trzy jednostki napędowe - dwie benzynowe i jeden diesel. Te pierwsze reprezentowane będą przez jednostkę 2.0 w wariancie 250 i 300-konnym (P250 i P300). Diesel to dwulitrowa jednostka o mocy 180 KM (D180). Oczywiście mówimy o 4-cylindrowych konstrukcjach. Z lekkim opóźnieniem, bo dopiero za rok poznamy warianty zelektryfikowane. Wszystkie odmiany standardowo spinane są z 8-biegowym automatem.
Oficjalna premiera nowego Jaguara XE będzie miała miejsce w Genewie. Ceny auta poznamy w połowie roku.
Zapraszamy do dyskusji o Jaguarze XE na naszym forum