No proszę, a więc tak wygląda Audi A5 2025. My już wiemy, a szczegóły? Będą jutro!

Jutro będzie oficjalna premiera Audi A5 2025. Tymczasem kilka zdjęć, jak zwykle, ujrzało światło dzienne. Czego możecie spodziewać sie po następcy A4?

Szczerze mówiąc, już myślałem, że nie doczekamy w redakcji premiery jednego z najważniejszych modeli w gamie producenta z Ingolstadt. Leciwe A4 było w naszej redakcji już 7 lat temu, a nie było wtedy świeżynką. Ale oto jest, oczywiście na dzień przed oficjalną premierą - Audi A5 2025, czyli "B-dziesiątka".

Audi A5 2025 będzie liftbackiem oraz kombi

Sedany w Audi najwyraźniej umarły, ale nie klasyczne nadwozia. Audi A5 2025 stara się balansować na granicy między byciem klasycznym sedanem oraz liftbackiem. Łączy więc stare A4 z A5 Sportbackiem. Jak to wyszło? Chyba nie najgorzej, choć krótki tył nie każdemu przypadnie do gustu. Poza tym samochód zachowuje wszystkie cechy najnowszych aut z czterema pierścieniami na masce.

Tak naprawdę, Audi w żaden sposób nie zrobiło "rewolucji". Ten design to gładka kontynuacja wszystkiego co działo się do tej pory. Więcej, można powiedzieć, że... gdzieś już to widzieliśmy. Ten model nie wygląda na nowy. Ale biorąc pod uwagę ciągle wysoką popularność 9-letniego już A4, klienci na ten model nie oczekują rewolucji.

Audi A5 2025

Dlatego też dostaną również przyjemne dla oka kombi, czyli Audi A5 2025 Avant. Modna listwa łącząca lampy, elegancko opadający tył - ot, klasyczne Audi Avant. No i bardzo dobrze.

W środku za to pewnego rodzaju rewolucja. Oczywiście "Techniczna" w estetyce, jak to w Ingolstadt mają w zwyczaju. Dostaniemy podwójny, duży ekran zegarów i multimediów, ale oprócz tego pojawi się trzeci wyświetlacz, przed pasażerem. Zobaczymy na innych zdjęciach, bo póki co wygląda dość oryginalnie.

Co jeszcze wiemy o Audi A5 2025?

To jedne z ostatnich spalinowych modeli marki. Dostaną jednak pełną gamę jednostek. A-piątka pojawi się w wersji benzynowej, z dieslem oraz hybrydami PHEV. Według producenta, te ostatnie, z dużymi zasięgami na jednym ładowaniu, mają stać się kluczowymi specyfikacjami dla klientów. Czy tak będzie w rzeczywistości, zobaczymy. Dobrze jednak, że firma stawia na kompleksową gamę silników.

Nowy model raczej nie pojawi się w salonach wcześniej niż pod koniec 2024 roku.

źródło: Instagram Wilcoblok