Audi Q7 4M nawet nie myśli o emeryturze. Ma blisko 10 lat i właśnie przeszło kolejny lifting

Na drogi wyjechało w 2016 roku i od tamtej pory dzielnie trzyma swoją pozycję na rynku. Audi Q7 generacji 4M nie myśli o emeryturze. Niemcy właśnie zaprezentowali wersję po kolejnym liftingu. Co się tutaj zmieniło?

Kto by pomyślał, że ten samochód zostanie z nami na tak długo. Jak widać czegoś, co jest dobre, nie trzeba zmieniać. Audi Q7 generacji 4M dzielnie walczy na rynku i wciąż pozostaje bardzo konkurencyjne, nawet wobec znacznie nowszych konstrukcji. Drugi duży lifting przynosi sporo nowości - nie tylko wizualnych. Marka z Ingolstadt dorzuciła tutaj wyposażenie z najnowszych modeli. Pod maską z kolei znajdziemy starych i sprawdzonych znajomych.

Co zmieniło się w Audi Q7 2024?

Zacznijmy od pasa przedniego, gdyż to on przeszedł największą metamorfozę. Tutaj w oczy od razu rzuca się ogromny grill singleframe, znacznie większy, niż w dotychczasowym modelu. Ma on całkowicie nową maskownicę (o ciekawszym kształcie) i satynowe lub czarne wykończenie. W dolnej części zderzaka znajdziemy dwa boczne wloty powietrza, bardziej ozdobne niż funkcjonalne. Wizualnie dodają one dynamiki stylistyce i nieco ją unowocześniają.

Zmieniły się też światła. Choć na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, to Audi dorzuciło tutaj całkowicie nową technologię, z laserowymi diodami, które doświetlają nie tylko pobocze, ale także zdecydowanie zwiększają zasięg długiej wiązki. Przy okazji pojawiła się także nowa sygnatura świetlna ledów do jazdy dziennej.

Audi Q7 4M 2024 lifting

Z tyłu zmiany są skromniejsze

Ograniczono się do stworzenia nowej, korespondującej z pasem przednim sygnatury świateł, a także do drobnego przemodelowania kształtu zderzaka. Po co zmieniać coś, co się sprawdza?

Poza tym Audi Q7 2024 zyskało trzy nowe kolory w bazowej gamie lakierów: Ascari Blue, Sakhir Gold i Chili Red. Standardowo Q7 wyjedzie na drogi na 19-calowych felgach, zaś na liście opcji znalazły się koła w rozmiarze od 20 do 22 cali.

W kabinie nowości są bardzo kosmetyczne

Przede wszystkim Q7 dostało kontrastujące przeszycia w bazowej wersji, a standard wyposażenia jest nieco wyższy. Multimedia fabrycznie obsługują teraz Spotify - wystarczy zalogować się do aplikacji.

A co znajdziemy pod maską w odświeżonym Audi Q7 2024?

Tutaj zmian w zasadzie nie ma. Ofertę otwiera diesel 3.0 TDI, który oferuje 228 i 282 KM w zależności od wersji. Obok niego dostępny jest silnik 3.0 TFSI, generujący 335 KM.

W ofercie pozostaje też Audi SQ7, korzystający z jednostki 4.0 V8 Twin-Turbo, oddającej w ręce kierowcy równo 500 KM.