Audi RS4+, czyli recepta dla głodnych mocy

Dla niektórych osób seryjne auta oferują zbyt mało mocy. Wtedy z pomocą przychodzą tunerzy. ABT przygotowało receptę dla czujących niedosyt właścicieli Audi RS4.

ABT szykuje się na targi w Genewie. W tym roku jedną z gwiazd stanowiska tej firmy będzie Audi RS4+, czyli podkręcona wersja sportowego kombi z Ingolstadt. Zmiany nie są delikatne - przede wszystkim nadwozie zyskało szereg elementów z włókna węglowego i 20-calowe felgi, zaś całość osadzono nieco niżej dzięki obniżonemu zawieszeniu (z regulowaną wysokością). Zmodyfikowano także stabilizatory, co ma zapewnić jeszcze lepsze właściwości jezdne.

We wnętrzu znajdziemy jeszcze więcej włókna węglowego. Wykończono nim nie tylko elementy konsoli centralnej, ale także boczki drzwi czy nawet fotele. Poza tym dorzucono dedykowane listwy progowe i nowy przycisk startera, zaś całe wnętrze obszyto skórą i alcantarą z czerwonymi przeszyciami.

Najwięcej zadziało się jednak pod maską. Audi RS4+ oferuje 510 KM, czyli o 60 KM więcej niż seryjne RS4. Moment obrotowy wzrósł do 680 Nm - oznacza to przyrost o 80 Nm względem serii. Co ciekawe po naciśnięciu przycisku można zwiększyć moc do 523 KM - co prawda tylko na kilka chwil, ale wystarczy to, aby poprawić osiągi auta. Te już w 510-konnym wariancie są rewelacyjne. Sprint do setki ma zajmować mniej niż 4 sekundy, zaś prędkość maksymalna to blisko 300 km/h.

Projekt ABT oficjalnie zadebiutuje w Genewie. Powstanie tylko 50 egzemplarzy modelu RS4+, tak więc chętni muszą się spieszyć. ABT nie pochwaliło się ceną, ale na promocyjną kwotę raczej nie ma co liczyć.