"Kochanie, skurczyłem naszą terenówkę". Baojun Yep to mały Jee-p na prąd
Jest miniaturowa, jeździ na prądzie i wygląda wyjątkowo wdzięcznie. Ta chińska terenówka to Baojun Yep - samochód do miasta dla osób, które szukają czegoś wyjątkowo niebanalnego.
Oglądaliście kiedyś Ulicę Sezamkową? Patrząc na to auto, a zwłaszcza na jego nazwę, ciągle słyszę Marsjan robiących swoje charakterystyczne "Yep Yep Yep Yep Yep". Baojun Yep, auto o wyjątkowo wdzięcznej nazwie, to "mały jeep" do miasta. Ma skromny akumulator i niezbyt mocny silnik elektryczny, ale niczego więcej tutaj tak naprawdę nie potrzeba.
Chińczycy kochają takie auta. Baojun Yep, zwany też YueYe, wyróżnia się z tłumu
Patrząc na ten wynalazek ciężko nie mieć pewnych skojarzeń z innymi autami znanych nam marek. Pudełkowate nadwozie przypomina Suzuki Jimny, zaś pas przedni przywodzi na myśl studyjne Renault 4, które ma trafić do produkcji.
Gdyby tak jeszcze pojawiło się tutaj koło zapasowe na pokrywie bagażnika, to mielibyśmy przykład idealnego miniaturowego auta terenowego. Oczywiście byłoby to bardzo małe koło, gdyż te mają tutaj 15 cali średnicy.
Wymiary są zaskakujące. Długość to raptem 3381 mm, szerokość 1685 mm, a wysokość 1721 mm. Oznacza to, że znane nam Suzuki Jimny jest dłuższe aż o 21,7 centymetra!
Nie pochwalono się wnętrzem, ale z pewnością będzie równie minimalistyczne
Pewne jest natomiast to, że pod prawą nogą nie ma tutaj zbyt wielu koni mechanicznych. Yep oferuje w wersji RWD raptem 68 KM i 140 Nm momentu obrotowego. Prędkość maksymalna to skromne 100 km/h i jest ona ograniczona elektronicznie.
W planach jest też wersja AWD, która będzie zapewne mocniejsza i szybsza. Ta jednak wciąż pozostaje w sferze rozwojowej.
Zasięg to solidne 303 kilometry według normy CLTC. Realnie więc na jednym ładowaniu taki samochód przejedzie około 200 kilometrów, co w miejskich warunkach jest wystarczającym wynikiem.
Ten samochód to przepis na bestseller
Baojun Yep ma wszystkie cechy auta, które podbije serca młodych klientów. Wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży Wulinga MINI EV. Ten model pozostaje w czołówce sprzedaży w Chinach i króluje wśród elektryków. Baojun, będący jego kuzynem, z łatwością może więc powtórzyć ten sukces. Kto wie, może nawet przyjąłby się w Europie, jako rywal Citroena AMI?