Beetle został zabity przez SUV-y, a Volkswagen nie miał pomysłu na ten model

Beetle został zabity przez SUV-y, a Volkswagen nie miał pomysłu na ten model

Historia Volkswagena Beetle dobiegła końca. Z fabryki w Puebli zjechał ostatni egzemplarz tego auta, który trafi do lokalnego muzeum. I tak oto kolejny ciekawy model znika z rynku. Dlaczego? Powód jest prosty - malejące zainteresowanie oraz brak pomysłu na przyszłość tego samochodu. Volkswagen zdecydował się na wycięcie „Garbusa” z gamy, nie pozostawiając żadnego następcy. A szkoda, gdyż potencjał w tym samochodzie jest ogromny. Beetle to legenda. Pierwsza generacja, choć powstawała w cieniu Adolfa Hitlera, faktycznie zmotoryzowała spory kawałek świata i stała się symbolem popkultury. Jest w tym sporo przewrotności losu, ale to najlepiej pokazuje, że geneza samochodu nie miała wpływu na jego dalszą popularność. Po „klasycznym” Garbusie przyszła pora na nowe wcielenia. Pierwsze, New Beetle, do wybitnie udanych nie należało. Za to ostatnia generacja, nazywana już po prostu Beetle, była absolutnym strzałem w dziesiątkę - pod kątem wizualnym i jakościowym.

Niestety, to nie wystarczyło, aby Beetle zyskał popularność na rynku. Sprzedaż była akceptowalna, ale wciąż zbyt niska w na tle innych aut marki. Dlatego też miejsce modelu Beetle w fabryce w Puebli zajmie kolejny SUV - zmodyfikowana wersja jednego z chińskich wynalazków o nazwie Tarok, Tharu, Tarek lub coś innego w tym duchu. W każdym razie będzie to pojazd pozycjonowany poniżej Tiguana, który trafi do USA i Ameryki Południowej.

A co z Garbusem? Moim zdaniem Volkswagen ma teraz idealne warunki, aby przywrócić ten model - oczywiście w elektrycznym wydaniu. Budując go na platformie MEB (choć odpowiednio skróconej), można stworzyć ciekawe i efektywne auto, które podejmie rywalizację z nowym elektrycznym MINI czy innymi małymi samochodami na prąd. Wszystko zależy jednak od producenta z Wolfsburga i jego odwagi - jeśli taki projekt magicznie spinałby się w Excelach, to mógłby być najciekawszym pojazdem oferowanym przez tę markę.