BMW iNEXT - tak wygląda przyszłość według producenta z Monachium
Przyszłość mobilności według BMW wygląda właśnie tak. iNEXT to zapowiedź nowego rozdziału w historii tej firmy.
Autonomiczne samochody powoli stają się rzeczywistością. Producenci starają się pokazać nam ich zalety, wychwalając bezpieczeństwo oraz komfort użytkowania. Tylko czy faktycznie tego oczekujemy od naszych pojazdów? Czasami fajnie byłoby włączyć autopilota, który dowiezie nas do domu po ciężkim dniu w pracy. Mimo wszystko technologie te budzą pewien niepokój - nie tylko ze względu na potencjalną szansę bycia "zhakowanym", ale przede wszystkim mogą odebrać nam to, co kochamy, czyli przyjemność prowadzenia.
BMW iNEXT ma być właśnie nowym rozdziałem dla hasła "radość z jazdy". Dotychczas producent z Monachium łączył to z dobrym prowadzeniem i świetnym wyważeniem całej konstrukcji auta. Tutaj ma to być kombinacja możliwości "dowodzenia autem" w klasyczny sposób, czyli siedząc za kierownicą, ale także radość z bycia wożonym przez samochód autonomiczny. iNEXT to duży SAV (Sports Activity Vehicle), wyróżniający się dużym rozstawem osi zapewniającym przestronne wnętrze. W linii tego modelu widać wiele zapożyczeń ze znanej i3-ki - wystarczy spojrzeć na szyby boczne, które charakterystycznie opadają, aby po chwili znowu się wznieść.
iNEXT jest oczywiście wyposażony w silnik elektryczny oraz wszystkie nowinki technologiczne z gamy BMW. Niemcy jednak nie chwalą się szczegółowymi danymi technicznymi - te zostaną ujawnione dopiero za jakiś czas.