Podkręcamy atmosferę przed premierą. BMW M3 pokazuje swój tył
Do premiery nowego BMW M3 pozostało jeszcze dużo czasu. Oczywiście internet lubi wyprzedzać fakty - do sieci wypłynęło pierwsze zdjęcie tego modelu.
Bardzo lubimy, gdy internet serwuje nam takie smakowite nowości. Marka z Monachium nie zwalnia tempa i już szykuje się do kolejnej premiery auta z rodziny M. Tym razem czas na BMW M3, czyli upragniony przez wielu model. Co ciekawe doczekamy się tutaj niemałej rewolucji. Oto co się zmieni.
Po pierwsze - BMW M3 zyska napęd na cztery koła
Śladem większego BMW M5, nowe M3 wyposażone będzie w napęd xDrive. Tutaj także zyskamy możliwość odłączenia przedniej osi celem uzyskania klasycznej tylnonapędówki. BMW zapewnia, że wrażenia z jazdy mają być niepowtarzalne, a auto zachowa ceniony klimat poprzedników. Czy tak będzie? Miejmy nadzieję, że BMW poradzi sobie lepiej z tym zadaniem niż w M5 Competition.
Po drugie - dostępne będą dwa warianty mocy
Sercem nowego BMW M3 będzie jednostka z rodziny S58, czyli rzędowa szóstka z turbodoładowaniem. Ma ona generować 480 KM w podstawowym wariancie i 510 KM w wersji Competition. Co więcej, moc przekazywana będzie na koła za pośrednictwem 8-biegowej automatycznej skrzyni biegów lub 6-biegowej manualnej. Ta ostatnia ma być oferowana także w "gołej" wersji M3-ki, której debiut jest jeszcze niepotwierdzony. Taki wariant być może będzie mocno odchudzony oraz zyska wyłącznie napęd na cztery koła.
Po trzecie - wyróżni się stylistyką
Zdjęcie, które pojawiło się w sieci, pokazuje jedynie fragment tylnej części nadwozia. Nowe BMW M3 będzie szersze od standardowych wersji oraz zyska całkowicie nowy front. Według potwierdzonych źródeł pojawią się tutaj nowe "nerki", które będą wiernym odwzorowaniem koncepcji ze studyjnego BMW Serii 4. Tym samym front stanie się bardzo kontrowersyjnym elementem tego auta.
Po czwarte - na premierę jeszcze poczekamy
Pierwsze auta przedprodukcyjne zjeżdżają już z linii produkcyjnej, ale do debiutu jeszcze kawał czasu. Ostatnio BMW zalało nas premierami nowych M-ek. Wszystko wskazuje na to, że nowe M3 zobaczymy dopiero w przyszłym roku i to bliżej targów w Genewie. To właśnie ten model powinien być gwiazdą szwajcarskiej imprezy.