BMW Serii 2 ma być lepsze, lepsze i jeszcze raz lepsze. Czekacie na to auto?
BMW Serii 2 powoli jest "odsłaniane". Jego wygląd nie stanowi tajemnicy, a teraz dodatkowo poznaliśmy kilka ciekawostek na temat technologii zastosowanej w tym aucie.
Kiedy BMW ogłosiło, że Seria 1 staje się przednionapędowym modelem, fani marki zaczęli martwić się o przyszłość dwójki. Ten "ostatni Mohikanin" dzierży ten sam numer, co praktyczne vany marki z Monachium. Nikogo nie zdziwiłoby więc wycofanie tego modelu z rynku lub zastąpienie go właśnie przednionapędową konstrukcją. Na szczęście nasza wątła wiara nie została wystawiona na próbę. Niemcy wiedzą czego oczekują ich klienci i zrobią wszystko, aby zaspokoić ich oczekiwania. Nowe BMW Serii 2 z pewnością nie zawiedzie.
BMW Serii 2 2022 - platforma z "trójki", wnętrze z jedynki
Aby zachować napęd na tylną oś, BMW zdecydowało się na przejęcie platformy z BMW Serii 3. Nieco skrócona konstrukcja CLAR była łatwa do zaadoptowania w małym modelu, co akurat nas cieszy. Ta konstrukcja już wielokrotnie pokazała swoje możliwości, a nowe BMW M3 i M4 są potwierdzeniem tej tezy.
Co wiemy o nowym BMW Serii 2? Przede wszystkim cała konstrukcja auta będzie sztywniejsza, co przełoży się na jeszcze lepsze właściwości jezdne. Już samo nadwozie jest o 12% sztywniejsze, a to tylko początek długiej listy zaawansowanych rozwiązań.
BMW Serii 2 - tak wygląda produkcyjny wariant, który sfotografowano bez kamuflażu [ZDJĘCIA]
Niemcy zauważyli też, że w poprzednim modelu pojawiał się problem z lekkim unoszeniem przedniej osi. Nowe kanały odpowiadające za aerodynamikę w nadchodzącym modelu mają lepiej kierować opływające powietrze, tak aby to zjawisko było zniwelowane. Według inżynierów udało się uzyskać o 50% lepsze wyniki, co bardzo cieszy.
Nowe BMW Serii 2 M240i - czyli 380 KM i xDrive
Oczywiście BMW nie chwali się jeszcze pełną listą jednostek napędowych, ale jedno jest już pewne - na szczycie "cywilnej" gamy stanie wariant M240i xDrive. Pod maską znajdzie się tutaj jednostka znana z innych modeli marki (i z Toyoty Supry), czyli 3-litrowa rzędowa szóstka. Moc? 380 KM, w całości serwowana na wszystkie cztery koła. Oczywiście napęd xDrive ma preferencję tylnej osi, tak więc efektowne poślizgi nie będą tutaj wyzwaniem.
BMW M2 także powróci, do tego w dwóch wydaniach. Oprócz spalinowej wersji, która powinna generować około 450 KM, dostaniemy też wariant na prąd. BMW iM2 ma zapewniać nawet do 1000 KM w szczytowym momencie i będzie to jeden z pierwszych pokazowych samochodów BMW M na prąd. Brzmi to imponująco i ciekawie, zgadzacie się?
Premiera nowej "dwójki" zaplanowana jest na końcówkę bieżącego roku - tym samym auto w salonach zobaczymy na początku 2022 roku.